• <

Spółki górnicze przyznają się do zasolenia Odry i Wisły

rk

07.03.2023 12:17 Źródło: Greenpeace
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Spółki górnicze przyznają się do zasolenia Odry i Wisły

Partnerzy portalu

Spółki górnicze odpowiedziały na raport Greenpeace, w którym organizacja wskazała kopalnie węgla jako sprawców ubiegłorocznej katastrofy w Odrze. Potwierdzają, że zrzucają do polskich rzek wysoce zasolone ścieki, ale robią to zgodnie z prawem. Polskie prawo zezwala na zrzut do rzek dowolnie zasolonych ścieków, co mają wykorzystywać praktycznie wszystkie firmy związane z górnictwem.

Dopuszczalne ilości stężeń chlorków i siarczanów (które odpowiadają za zasolenie) w wydanych spółkom górniczym pozwoleniach są zdaniem organizacji zbyt wysokie i wręcz niespotykane w przypadku innych rodzajów ścieków przemysłowych. Jastrzębska Spółka Węglowa oraz Polska Grupa Górnicza podkreślają, że wprowadzanie słonych wód z ich kopalń do środowiska odbywa się na podstawie otrzymanych pozwoleń wodnoprawnych. To w nich określa się min. dopuszczalne limity stężeń substancji mogących szkodzić środowisku (w tym limity chlorków i siarczanów), które kopalnie mogą zrzucać do rzek. Wartości te określa się jednak na podstawie wniosków od samych spółek górniczych, które postarały się by limity były wysokie. Wszystko to dzieje się zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi, które dopuszczają zrzut do rzek ścieków o dowolnym zasoleniu.

- Rząd stworzył warunki, w których spółki górnicze mogą legalnie zatruwać środowisko. Spółki te same potwierdzają, że zrzucają do rzek silnie zasolone ścieki. Dlatego konieczna jest rewizja i aktualizacja pozwoleń wodnoprawnych wydanych spółkom górniczym oraz ograniczenie w nich dopuszczalnych limitów stężeń chlorków i siarczanów. Mamy nadzieję, że rząd potraktuje tę kwestię priorytetowo. Bez zdecydowanej reakcji ze strony instytucji państwowych scenariusz katastrofy w dwóch największych rzekach w Polsce jest bardzo prawdopodobny - komentuje koordynatorka kampanii klimatycznych w Greenpeace Polska Anna Meres.

Spółki górnicze podkreślają także, że to instytucje państwowe kontrolują czy zrzucanie ścieków do rzek odbywa się zgodnie z wydanymi pozwoleniami wodnoprawnymi. Zdaniem Greenpeace problem zasolenia rzek w Polsce, w tym Odry i Wisły, jest lekceważony przez instytucje, które powinny rzeki chronić. Publicznie dostępne wyniki pomiarów zasolenia, wykonane przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, mają być zbieżne z wynikami opublikowanymi przez Greenpeace, a w niektórych przypadkach nawet wyższe. Minister Klimatu i Środowiska, której GIOŚ podlega, nie podjęła jednak żadnych kroków mających na celu ochronę obu największych rzek w Polsce przed ekologiczną katastrofą.

Fot. Depositphotos

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.