• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Sadoś: UE potrzebuje silnego partnerstwa z USA, by sprostać globalnym wyzwaniom

20.01.2021 11:38 Źródło: PAP
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Sadoś: UE potrzebuje silnego partnerstwa z USA, by sprostać globalnym wyzwaniom

Partnerzy portalu

Sadoś: UE potrzebuje silnego partnerstwa z USA, by sprostać globalnym wyzwaniom - GospodarkaMorska.pl
fot. pixabay

Nowe otwarcie w stosunkach UE-USA jest obecnie uważane za jeden z głównych priorytetów polityki zagranicznej UE. Polska opowiada się za szczególnym rodzajem relacji z USA i wspiera je, koncentrując się na kwestiach, które jednoczą obie strony Atlantyku - pisze na łamach EURACTIV ambasador Polski przy UE Andrzej Sadoś.

"Powinniśmy wspólnie dążyć do dalszego rozwoju naszych gospodarek, który można osiągnąć jedynie poprzez zagwarantowanie pokoju w Europie. Tym samym bezpieczeństwo i współpraca UE-NATO pozostają kluczowym filarem stosunków transatlantyckich" - napisał polski dyplomata. Jak dodał, w skład obu organizacji wchodzą w większości te same państwa, a ich postrzeganie zagrożeń i wyzwań jest zbieżne, dlatego nie mogą konkurować, ale powinny działać razem, aby zapewnić bezpieczeństwo swoich terytoriów i sąsiedztwa.

"Podczas gdy Europejczycy powinni przyjąć większy ciężar utrzymania własnego bezpieczeństwa, wspólna kultura współpracy powinna pozostać połączona z silnymi stosunkami z NATO i wewnątrz NATO oraz z partnerstwem z USA. Innym podejściem, które Polska wspiera i którego utrzymania oczekuje od USA w ramach nowej administracji, jest stanowisko przeciwne ukończeniu Nord Stream 2" - wskazał Sadoś.

"Waszyngton konsekwentnie i skutecznie w ramach wielu administracji działał na rzecz tego, aby uniemożliwić ten szkodliwy projekt. Nie rozumiemy zastrzeżeń niektórych państw członkowskich (UE) do wieloletniej praktyki USA w zakresie promowania bezpieczeństwa energetycznego poprzez dywersyfikację dostaw energii" - zaznaczył.

Zwrócił uwagę na agresywną politykę Rosji wobec sąsiadów, próbę otrucia przywódcy antykremlowskiej opozycji Aleksieja Nawalnego i jego niedawne aresztowanie. Rosja - jak napisał - poprzez swoją politykę opartą na rurociągach stara się wykorzystać podziały wewnątrz UE i wywierać presję gospodarczą na Europę Środkową i Wschodnią, a w szczególności na Ukrainę.

Jego zdaniem należy zadać sobie pytanie, dlaczego jest to zrozumiałe w Waszyngtonie, ale dla niektórych w UE pozostaje niejasne.

"Nie ma powodu, by sądzić, że administracja prezydenta (Joe) Bidena zrezygnuje ze wzmocnienia wschodniej flanki NATO, pomijając wymiar bezpieczeństwa energetycznego. Polska, chcąc wnieść wkład na trudnej drodze do neutralności klimatycznej, będzie musiała kontynuować wzmocnioną współpracę z USA w zakresie LNG, energii jądrowej i rozwoju technologii odnawialnych, które będą konieczne do osiągnięcia bardziej ambitnych celów klimatycznych" - napisał.

W jego opinii Inicjatywa Trójmorza i sieć Blue Dot to kolejne obszary, w których zbiegają się interesy UE i USA. "Ogromną wagę przywiązujemy do Inicjatywy Trójmorza jako ważnego narzędzia poprawy integracji infrastrukturalnej wschodniej części UE. Z niecierpliwością czekamy więc na współpracę z nową administracją USA w zakresie polityki wschodniej. Powinniśmy działać wspólnie, aby stawić czoło agresywnemu zachowaniu Rosji w sąsiedztwie UE i jej wrogim działaniom podważającym nasz transatlantycki sojusz. Integralność terytorialna i suwerenność Ukrainy powinny nadal zajmować ważne miejsce w programie transatlantyckim" - podkreślił Sadoś w EURACTIV.

Jak dodał, Polska zawsze była zwolennikiem silnych więzi gospodarczych i ścisłej współpracy handlowej między UE a USA. Dlatego niezbędne będzie stworzenie warunków do rozwiązywania istniejących sporów, takich jak opodatkowanie usług cyfrowych i dotacje dotyczące sektora lotniczego.

"Razem moglibyśmy skuteczniej mierzyć się z globalnymi wyzwaniami, takimi jak erozja wielostronnego systemu handlowego lub zagrożenia wynikające z chińskiego modelu gospodarczego. W tym kontekście kompleksowa umowa inwestycyjna (CAI) między UE a Chinami, jeśli nie zostanie odpowiednio sfinalizowana, może stanowić przeszkodę w stosunkach między UE a USA. Chociaż jest ona przedstawiana jako próba wywarcia pewnej presji na Chiny, aby otworzyły swoje rynki, stworzyły równe szanse i działały na rzecz zrównoważonego rozwoju, w tym klimatu i rynku pracy, można to osiągnąć jedynie poprzez skoordynowanie naszego stanowiska ze stanowiskiem Stanów Zjednoczonych. Żałujemy, że tak ważne porozumienie polityczne z Chinami zostało osiągnięte w pośpiechu" - napisał dodając, że potrzebna jest w UE debata o geopolitycznych implikacjach CAI.

Innym globalnym wyzwaniem, którym należy się wspólnie zająć - wskazuje polski ambasador - jest zagrożenie wynikające z programu atomowego Iranu oraz jego możliwy wpływ na sytuację w regionie.

"UE może odegrać konstruktywną rolę na Bliskim Wschodzie, ułatwiając rozmowy między Iranem a Stanami Zjednoczonymi w sprawie powrotu do zgodności z JCPOA (porozumienie nuklearne między Teheranem a światowymi mocarstwami - PAP). (...) Polska nadal wierzy, że JCPOA pozostaje ważnym elementem globalnej architektury nieproliferacyjnej i powinno stać się podstawą dalszych negocjacji mających na celu normalizację sytuacji w regionie" - czytamy w artykule.

Sadoś podkreśla też, że w dialogu z nową administracją USA należy skupić się na promowaniu międzynarodowego porządku opartego na zasadach i wolnej konkurencji.

"UE i Stany Zjednoczone powinny wspólnie zająć się najpilniejszymi globalnymi problemami, takimi jak zakończenie pandemii, odbudowa gospodarki i łagodzenie zmian klimatycznych. Covid-19 ujawnił pęknięcia w globalnych łańcuchach dostaw, nadając współpracy euroatlantyckiej nowe wymiary" - podsumował.

Partnerzy portalu

legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.