Ambasada Rosji w Sudanie zapewniła w czwartek, że nie są prawdą doniesienia mediów o zawieszeniu umowy o utworzeniu w tym kraju bazy rosyjskiej marynarki wojennej. Umowa wejdzie w życie po ratyfikacji, która jeszcze się nie odbyła - przekazała ambasada.
Wcześniej media arabskie podały, że Sudan do czasu ratyfikacji umowy wstrzymuje wszelkie rozmieszczanie na swoim terytorium żołnierzy rosyjskich.
Ambasada Rosji zapewniła zaś, że nie otrzymała żadnych powiadomień od władz sudańskich.
Rosja ma utworzyć bazę swojej marynarki wojennej w mieście Port Sudan nad Morzem Czerwonym. W lutym br. zawinął tam pierwszy okręt pod banderą rosyjską - uzbrojona w pociski manewrujące fregata rakietowa Admirał Grigorowicz.
Zdaniem komentatorów rosyjskich baza nad Morzem Czerwonym zapewnia Rosji obecność na strategicznym szlaku przez Kanał Sueski.
Według umowy podpisanej pod koniec 2020 roku na 25 lat baza w Port Sudan nie będzie wielka: jednocześnie będzie się mogło w niej znajdować do czterech okrętów (w tym jednostki o napędzie atomowym). Liczba żołnierzy i specjalistów cywilnych w bazie nie będzie mogła przekraczać 300. Przy tym, istnieje możliwość rozwijania tej bazy w przyszłości.
Razem z umową na temat bazy oba kraje podpisały protokół, nie opublikowany oficjalnie, o dostawach do Sudanu rosyjskiego uzbrojenia i sprzętu.
Pożar na brytyjskim lotniskowcu HMS Queen Elizabeth
Portugalskie okręty śledziły trzy podejrzane, rosyjskie statki
Indyjska marynarka wojenna przejęła statek towarowy porwany przez piratów
Kanadyjski jeziorowiec w ogniu
W Gdyni swój postój miała francuska fregata FS Aquitaine
Kmdr por. SG Katarzyna Górecka-Berenc nowym komendantem gdańskiej Straży Granicznej