pc
Premier Beata Szydło rozpoczęła we wtorek wizytę w Budapeszcie. Premier weźmie udział w szczycie szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej oraz spotkaniu wyszehradzkiej czwórki z prezydentem Egiptu Abd el-Fatahem es-Sisim.
Rzecznik rządu Rafał Bochenek podkreślił w rozmowie z PAP, że spotkanie szefów rządów krajów Grupy Wyszehradzkiej, czyli Polski, Węgier, Czech i Słowacji, z prezydentem Egiptu będzie pierwszym zorganizowanym przez węgierską prezydencję w ramach współpracy krajów V4. Węgry objęły przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej 1 lipca.
Przed spotkaniem z prezydentem Egiptu szefowie rządów V4 odbędą rozmowy we własnym gronie.
"Podczas szczytu omówione zostaną decyzje podjęte na czerwcowym (szczycie) Rady Europejskiej, a także premierzy wymienią się informacjami na temat wszczętej przez Komisję Europejską procedury dotyczącej relokacji migrantów" - powiedział PAP Bochenek.
"W jutrzejszym szczycie uczestniczyć będzie prezydent Egiptu. W agendzie tego spotkania przewidziano dyskusję dotyczącą terroryzmu i migracji. Omówione zostaną także relacje UE-Egipt" - dodał.
Jak podkreśliła Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, w trakcie spotkania szefów rządów V4 z prezydentem Egiptu planowane jest podpisanie wspólnego oświadczenia dotyczącego m.in. zwalczania terroryzmu i ekstremizmu, polityki migracyjnej oraz współpracy V4 z Egiptem, ze szczególnym uwzględnieniem współpracy gospodarczej i inwestycyjnej, również w obszarze energetyki oraz współpracy na forum organizacji międzynarodowych.
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku