GospodarkaMorska.pl/Wikipedia
Czyli Floating Instrument Platform. To chyba najosobliwszy statek świata, który jest eksploatowany już od ponad 50 lat. Statek może być użytkowany rufą w dół. Obecnie służy jako pływające laboratorium amerykańskiego instytutu Scripps Institution of Oceanography.
RV Flip nie posiada własnego silnika i musi być holowany do miejsca przeprowadzania badań naukowych. W czasie badań może dryfować lub być zakotwiczony. Statek ma długość 108 metrów, z czego ponad 90 metrów przypada na cylindryczną część rufową (zanurzaną), mieszczącą zbiorniki balastowe. Dziób statku (część wynurzona w pozycji pionowej) mieści wszystkie pomieszczenia i siłownię.
Jednostka może zostać zakotwiczona na głębokości do ok. 5 tysięcy metrów przy użyciu jednego holownika AHTS w ciągu jednego dnia. 3 kotwice zapewniają stabilność pozycji w promieniu kilkunastu do 200 metrów w zależności od prądów.
Do dyspozycji załogi są dwa pomieszczenia laboratoryjne o powierzchni około 45 m². Wyposażanie przystosowane jest do pracy jednostki w położeniu poziomym i pionowym. RV Flip posiada więc podwójne zlewozmywaki (głowice pryszniców są obrotowe), pionowe i poziome drzwi, lampy są zamontowane na suficie i przedniej ścianie.
Zaprojektowany do badań hydroakustycznych, FLIP jest używany również do pomiarów meteorologicznych, badania wymiany energii między wodą a powietrzem, badań geofizycznych i biologicznych.
RV Flip w liczbach
data wodowania - 1962
data oddania do eksploatacji - 1962
bandera - Stany Zjednoczone
liczba członków załogi - 5
liczba pasażerów - 11 naukowców
długość całkowita - 108 m
szerokość - 7,93 m
zanurzenie - 3,83/90 m
Iran będzie korzystał z portów morskich na Kubie
Elektryczny holownik Damen: dwa holowania na jednym ładowaniu, bateria pełna w 2 godziny
Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków
Duński port ze zgodą na pogłębienie, bliżej do stania się bazą NATO
Do prokuratury w Szczecinie wpłynęło zawiadomienie dot. nieprawidłowości w zarządzie portów
Na Białorusi bez zmian. Dyrektor spółki, która wybuduje białoruski port w Rosji, do niedawna siedział w więzieniu