Powoli kończy się olbrzymia inwestycja w terminal LNG w Świnoujściu, a na horyzoncie pojawia się już nowy projekt – budowa terminalu kontenerowego z prawdziwego zdarzenia. Jego zdolność przeładunkowa ma sięgnąć 1,5 mln TEU rocznie.
Obecne przeładunki kontenerowe w portach Szczecin i Świnoujście wynoszą 61,7 tys. TEU (styczeń-wrzesień 2015). Mimo kryzysu na rynku kontenerowym terminale na całym świecie powiększają swoje możliwości. Przykładem może być DCT Gdańsk, który kosztem 200 mln euro chce podwoić swoje zdolności przeładunkowe do 3 mln TEU rocznie.
Tym śladem chce iść także Świnoujście. Z pomocą agencji Ernst & Young port szuka partnera, który zainwestowałby w budowę i następnie zarządzał terminalem kontenerowym. Nie znamy jeszcze ewentualnego kosztu tej inwestycji, gdyż Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście nie chce komentować tej sprawy. Spekuluje się, że zdolności nowego terminala miałyby osiągnąć 1,5 mln TEU. To podobny potencjał do terminalu DCT, a ten kosztował 250 mln euro.
Pierwsze kroki w znalezieniu partnera już zostały podjęte. E&Y wysłał listy do firm z branży morskich przeładunków. To badanie rynku, by sprawdzić, kto byłby zainteresowany inwestycją. Według informacji Pulsu Biznesu, list trafił m.in. do spółki Mariner z Malty. To spore zaskoczenie, biorąc pod uwagę obecny problemy firmy z nabyciem Portu Gdańskiego Eksploatacja. Transakcja zakupu PGE została bowiem zablokowana przez Zarząd Morskiego Portu Gdańsk (ZMPG). Kwestionowana była m.in. wiarygodność Marinera.
Lasse Kristoffersen, CEO: Wallenius Wilhelmsen – cała naprzód na zeroemisyjność
Rząd dopłaci do transportu zboża do nadbałtyckich portów
Maersk otworzył trasę kontenerową na Ukrainę przez rumuńskie porty
Piłeś – nie płyń. Kontenerowiec uderza w nabrzeże, pilot pod wpływem
Kanał przez Mierzeję Wiślaną rozwija się. Będzie pełnił funkcję przejścia granicznego
Kolejna dostawa czołgów i armatohaubic dotarła do Portu Gdynia