PMK
W ten weekend po raz pierwszy z portu w Bałtijsku wyruszył prom towarowy skierowany do niemieckiego portu Sassnitz. Stało się tak po tym, jak władze obwodu kaliningradzkiego poprosiły Ministerstwo Transportu Federacji Rosyjskiej o uruchomienie nowego połączenie do Niemiec. Powód? Konflikt transportowy Rosji i Polski, który blokuje region.
Nowe połączenie ma gwarantować bezpieczeństwo eksportu towarów z obwodu kaliningradzkiego. Będzie kursował 3 razy w tygodniu. W pierwszy rejs na tej trasie wyruszył prom Petersburg armatora Trans-Exim. Ta jednostka o 191 metrach długości, nośności ok. 8 tys ton., została wybudowana w 1986 roku. Na pokład oprócz samochodów ciężarowych może zabrać 120 pasażerów.
Przyczyną stworzenia połączenia była konflikt Polski i Rosji dotyczących samochodowych przewozów towarowych. I choć oba kraje podpisały niedawno porozumienie do 15 kwietnia w tej sprawie, obwód kaliningradzki nie zamierza zrezygnować z połączenia.
To zresztą nie pierwszy raz, gdy Rosja uruchomiła prom na trasie Bałtijsk – Sassnitz. Tak się stało przykładowo w 2011 roku. Wtedy powodem był również konflikt między Federacją i Polską. Gdy jednak dochodziło do porozumienia, prom był odwoływany, gdyż transport lądem jest tańszy. Czy i tym razem tak się stanie?
Ministerstwo Infrastruktury: decyzja w sprawie przetargu na terminal zbożowy w rękach Portu Gdynia
Nowy niemiecki terminal LNG odebrał pierwszy ładunek skroplonego gazu
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie