Ośmiu marynarzy pracujących dla francuskiego operatora promowego SNCM (Société Nationale Corse Méditerranée) w przyszłym miesiącu stanie przed sądem w Marsylii, aby odpowiedzieć na zarzuty prowadzenia przemytu broni i handlu narkotykami.
Podjęcie rzekomych działań łamiących prawo, na jednostkach działających między Marsylią a Korsyką, przez marynarzy zostało określone jako organizacja działająca na kształt mafii.
Przypomnijmy, że SNCM znajduje się od listopada 2014 roku pod ochroną sądu ze względu na sytuację finansową. Operator promowy zatrudnia 2 000 pracowników. W sprawie przemytu narkotyków i broni wszczęto również powództwo cywilne, w którym przewoźnik dochodzi odszkodowania w wysokości do 500 000 euro.
Informacje tego typu nigdy nie są mile widziane, a dla SNCM jest to szczególnie niewłaściwy moment, ponieważ Veolia-Transdev, większościowy udziałowiec spółki, szuka kupca dla przynoszącego straty przedsiębiorstwa. W ubiegłym miesiącu sąd odrzucił trzy oferty na kupno SNCM, określając je jako niewystarczające. Warto podkreślić, że państwo francuskie posiada 25% udziałów w SNCM.
Konosament – wydanie ładunku na podstawie LOI
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie