ew
Pochodzący z Estonii przewoźnik promowy, Linda Line został ogłoszony bankrutem. Sąd przychylił się do wniosku przedsiębiorstwa i wyznaczył syndyka.
Wraz z ogłoszeniem postanowienia, wyznaczony został termin spotkania wierzycieli. Odbędzie się ono 11 czerwca. Sąd przypomniał również, że podmioty chcące dochodzić swoich roszczeń mają teraz dwa miesiące, by oficjalnie poinformować o wierzytelnościach syndyka.
Decyzja estońskiego sądu oznacza koniec trwającej nieco ponad 20 lat historii firmy, której działalność opierała się głównie na wykonywaniu rejsów pomiędzy stolicami Estonii oraz Finlandii. Armator zdecydował się na zawieszenie swojej działalności już w listopadzie ub. r.
Połączenia pomiędzy Tallinnem a Helsinkami wykonywane były szybkim, rozwijającym prędkość 37 węzłów (68 km na godzinę), katamaranem Karolin, który mógł pomieścić 353 pasażerów. Czas przeprawy pomiędzy dwoma miastami wynosił zaledwie 100 minut. Firma funkcjonowała na jednym z najtrudniejszych pod względem konkurencji rynków, na którym działają również tak uznane marki, jak Tallink, Viking Line czy Eckero Line.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej