Komisja środowiska Parlamentu Europejskiego głosowała we wtorek, 7 lipca, o włączeniu emisji CO2 z sektora morskiego do unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS).

Transport morski jest jedynym sektorem, w którym UE nie ma konkretnych zobowiązań do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, mimo że szacuje się, że globalna działalność żeglugi generuje około 2-3% całkowitej globalnej emisji gazów cieplarnianych.

Ponieważ jednak Unia Europejska dąży do osiągnięcia europejskiego zielonego porozumienia i staje się neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla, Unia wierzy, że nadszedł czas, aby zastosować bardziej rygorystyczne polityki w branży.

W raporcie legislacyjnym zatwierdzonym we wtorek komisja poprosiła o więcej ambicji i głosowała za włączeniem statków o pojemności brutto 5000 i większej do unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS).

Ponadto posłowie do PE twierdzą, że rynkowa polityka redukcji emisji nie jest wystarczająca, dlatego wprowadzili wiążące wymagania dla firm żeglugowych, aby zmniejszyć ich roczną średnią emisję CO2 na prace transportowe, dla wszystkich swoich statków, o co najmniej 40% do 2030 r.

Statki muszą być również wolne od emisji na postoju do 2030 roku, aby wyeliminować zanieczyszczenie miast w europejskich portach.

Po przyjęciu na sesji plenarnej, co powinno mieć miejsce podczas sesji w dniach 14–17 września w Strasburgu, Parlament rozpocznie negocjacje z państwami członkowskimi w sprawie ostatecznego kształtu prawodawst

Zielona grupa Transport i środowisko (T&E) powiedziała, że Komisja Europejska powinna zastosować się do tej wskazówki, aby zaproponować włączenie statków na unijny rynek emisji dwutlenku węgla i zainwestowanie pieniędzy zebranych w bardziej ekologiczną technologię morską.