• <
PGZ_baner_2025

Na Bałtyku pojawiła się Warszawianka. Oto nowy okręt podwodny Marynarki Wojennej Rosji

14.10.2024 18:14 Źródło: MW Rosji
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Na Bałtyku pojawiła się Warszawianka. Oto nowy okręt podwodny Marynarki Wojennej Rosji
Fot. MW Rosji

W stoczni JSC Admiralty Shipyards w Sankt Petersburgu odbyła się uroczysta ceremonia wodowania dużego okrętu podwodnego o napędzie spalinowo-elektrycznym projektu 636.3 (Warszawianka)  o nazwie Jakuck. Nowa jednostka wejdzie w skład Floty Pacyfiku.

W uroczystości wziął udział wiceadm. Igor Muhametszin, zastępca dowódcy Marynarki Wojennej, który w imieniu głównodowodzącego, admirała Aleksandra Moisejewa (dotychczas obecnego na niemal każdej takiej uroczystości), pogratulował stoczniowcom i przedstawicielom branży przemysłowej, których zaangażowano w to przedsięwzięcie.

- Seryjna budowa nieatomowych okrętów podwodnych proj. 636, wyposażonych w precyzyjne uzbrojenie pozwala zwiększyć potencjał sił podwodnych floty, a w szczególności ich niejądrowego komponentu podwodnego do wymaganych standardów. Okręty podwodne tego projektu potwierdziły swoją wysoką zdolność do żeglugi i właściwości bojowe dzięki tysiącom przebytych mil morskich, wielokrotnym służbom bojowym i wypełnionym misjom bojowym - powiedział podczas ceremonii wiceadm. Igor Muhametszin.


Okręty podwodne proj. 636.3 należą do długiej i rozwijanej serii konwencjonalnych okrętów podwodnych, które Rosja buduje zarówno na potrzeby własne, jak i na eksport. Dotąd zbudowano 83 okręty, z czego wciąż aktywnych jest 65, a aktualnie w budowie są dwa. Trafiły one do służby w kilkunastu państwach. Do tej wielkiej „rodziny” należy choćby seria proj. 877, do której należy obecnie jedyny polski okręt podwodny, ORP Orzeł (w służbie od 1986 roku).

Zwodowany okręt planowo ma wejść do służby jeszcze w tym roku. Stępkę pod niego położono trzy lata wcześniej. Rosyjski resort obrony podkreśla, że Jakuck posiada nowe rozwiązania, pozwalające zapewnić wyższą skuteczność bojową, w tym optymalnie łączące niewidoczność akustyczną i wysoki stopień wykrywalności celów, najnowsze systemy nawigacji i sterowania. Prawdopodobne wymiary tej jednostki to 76,2 metra długości i 9,9 metra szerokości. Wyporność wynosi 2350 ton w położeniu nawodnym i 3950 ton (pełnej) pod wodą. Załoga liczy 52 oficerów i marynarzy. W skład napędu wchodzą dwa silniki elektryczne o mocy 4050 kW i 95 kW oraz dwa silniki wysokoprężne o mocy 1500 kW każdy. Okręt osiąga prędkość nawodną do 11 węzłów oraz podwodną do 20 węzłów. Zasięg okrętu przy prędkości 7 węzłów ma wynosić odpowiednio do 7500 mil morskich w położeniu nawodnym i do 400 mil morskich w podwodnym przy prędkości 3 węzłów. Wskazana autonomiczność wynosi do 45 dni. Testowa głębokość zanurzenia wynosi 300 metrów.


W skład uzbrojenia okrętu wchodzi sześć wyrzutni torped kal. 533 mm, których może używać zarówno do ataków podwodnych jak i nawodnych. Na swój pokład zabiera do 18 pocisków, z czego sześć w wyrzutniach i 12 w zapasie w postaci pocisków rakietowych 3M14 do zwalczania celów naziemnych oraz przeciwokrętowych 3M54. Okręt może też wziąć na swój pokład zamiast tego do 24 min morskich.

Jakuck jest szóstym okrętem podwodnym z serii budowanej dla Floty Pacyfiku. Pozostałe, będące już w służbie, to Pietropawłowsk-Kamczacki, Wołchow, Magadan, Ufa i Mozajsk. Po zwodowaniu okręt czekają prace wykończeniowe przy nabrzeżu stoczni i próby morskie. Po ich zakończeniu okręt zostanie przekazany resortowi obrony i oficjalnie wcielony do sił morskich Rosji.


Aktualnie w zakładzie JSC Admiralty Shipyards w Sankt Petersburgu powstają również trzy okręty nowej serii proj. 677 (Łada lub typ Sankt Petersburg). Z racji na to, że w stoczni nad Bałtykiem powstają rosyjskie okręty podwodne, państwa NATO muszą brać poprawkę na gotowość do działania przeciwko nim. Jednostki poruszające się pod wodą stanowią nie tylko zagrożenie dla statków i okrętów, mogąc zablokować port oraz trasę żeglugową, ale też dla infrastruktury krytycznej, jak rurociągi, kable przesyłowe, platformy wydobywcze i morskie farmy wiatrowe. Aby skutecznie chronić się przed takim zagrożeniem, państwa sojuszu inwestują we własne okręty podwodne, a także rozwiązania służące ich zwalczaniu (ASW, Anti-Submarine Warfare), w które są wyposażane śmigłowce oraz przede wszystkim okręty, przede wszystkim fregaty i korwety.

Na ten moment Rosja posiada w służbie ponad 60 okrętów podwodnych, wśród nich kilkanaście z napędem atomowym proj. 955 (Borei) i proj. 955A (Borei-A). Na tle sił nawodnych, złożonych głównie z mniejszych okrętów rakietowych i korwet, stanowią główny trzon sił morskich państwa. Nawet jeśli odstają poziomem od jednostek tej samej klasy w wielu flotach państw zachodnich, szczególnie USA, stanowią wciąż zagrożenie z racji na to, że zwalczanie okrętów podwodnych zalicza się do najtrudniejszych zadań w marynarce wojennej, a wiele krajów nie posiada w pojedynkę potencjału morskiego pozwalającego na zaangażowanie większych sił morskich do szybkiej neutralizacji zagrożenia.

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.