Decyzja o rozwiązaniu szczecińskiej spółki Ship-Service zajmującej się m.in. bunkrowaniem statków i ich obsługą w portach, została podjęta 29 października podczas nadzwyczajnego walnego zgromadzenia przez Grupę Orlen, obecnego właściciela.
Spółka Ship-Service powstała w 1957 roku jako firma państwowa prowadząca działalność gospodarczą w zakresie usług portowych, prac na rzecz stoczni, przeładunków i składowania towarów, usług związanych z ochroną środowiska morskiego.
Przez lata zakres usług firmy na rzecz gospodarki morskiej znacznie się rozszerzył, by obejmować m.in. bunkrowanie statków morskich w paliwa żeglugowe, obsługę statków w portach, przeładunki i składowanie towarów, działalność spedycyjną i przewozową w zakresie transportu lądowego i wodnego, a także usługi consultingowe w zakresie obrotu towarowo-morskiego i usługi związane z ochroną środowiska wodnego czy w końcu eksport, import w zakresie prowadzonej działalności .
Ship-Service znika z rynku. Skąd wzięły się problemy?
Po 64 latach działalności Ship Service ogłasza przejście w stan likwidacji.
Joanna Zakrzewska, rzecznik PKN Orlen, w rozmowie z portalem Trójmiasto.pl, przyznała, że kłopoty spółki Ship-Service rozpoczęły się w 2010 roku i systematycznie pogłębiały.
Miało to wynikać m.in. z braku koniecznej już w tamtym czasie restrukturyzacji rozwojowej spółki oraz dywersyfikacji jej działalności w kontekście silnej konkurencji na polskim i europejskim rynku. Mimo podjętych prób działań naprawczych, które utrudniła pandemia, sytuacja finansowa spółki nie poprawiła się.
Sprawę inaczej widzi Rafał Zahorski, pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. gospodarki morskiej. W rozmowie z portalem Trójmiasto.pl likwidację Ship-Service nazwał "skandalicznym pokazem nieudolności Orlenu jako jej większościowego właściciela".
Punktował m.in., że "handel hurtowy paliwami, odbiór odpadów i ścieków oraz inna obsługa statków na całym świecie, to działalność stricte dochodowa, a prawdziwą "sztuką" jest na tej działalności tracić". Problemy Ship-Service jego zdaniem zaczęły się od 2002 roku, czyli od momentu gdy Orlen przejął większościowy pakiet udziałów. Miały one polegać m.in. "etapowym zakazywaniu działalności spółki w wielu dziedzinach", które przynosiły zyski.
Dodajmy, że Ship-Service zatrudnia obecnie 63 osoby.
Podatki marynarskie: rozliczenie ulgi abolicyjnej a przedawnienie zobowiązań podatkowych
Hapag-Lloyd przejmuje udziały w indyjskim operatorze terminali
Kobieta na statku. Szokujące wyniki. Dyskryminacja to powszechne zjawisko?
Baltic Dry Index utrzymuje spadek czwarty tydzień z rzędu
Panie z WISTA Poland podsumowały 2022 rok. „Wiścianki” zawsze aktywne w biznesie morskim i coraz bardziej widoczne
Porty: niekonstytucyjny pierwokup nieruchomości lub spółek dla Skarbu Państwa