Do placówki muzealnej w Gdyni przekazano wyjątkowe artefakty związane z drugowojenną historią polskiej Marynarki Wojennej. Przekazała je córka polskich emigrantów z Kanady, w której rodzinie znajdowała się cała kolekcja. W przekazanie zbiorów była zaangażowana także Ambasada Rzeczpospolitej Polskiej w Kanadzie z siedzibą w Ottawie.

Do kadry muzealnej zgłosiła się Barbara Palmer. Jej rodzicami byli Polacy, którzy wyemigrowali do Ameryki Północnej w 1952 roku. Jej ojciec, Andrzej Łodziński, miał za sobą służbę w polskiej Marynarce Wojennej na Zachodzie podczas II wojny światowej. Wcześniej jako student I roku Politechniki Lwowskiej 18 września 1939 roku przekroczył węgierską granicę pragnąc wstąpić do tworzonego we Francji Wojska Polskiego. Po przeszkoleniu w obozie Coetquidan służył w kompanii karabinów maszynowych Szkoły Podchorążych Piechoty. Po upadku Francji został ewakuowany wraz z jednostką do Wielkiej Brytanii, gdzie przeniesiono go do Marynarki Wojennej. Po kursach specjalistycznych dostał przydział na niszczyciel ORP Piorun (G65). W ciągu 2 lat służby brał m.in. udział w słynnej akcji alianckiej floty przeciwko niemieckiemu pancernikowi Bismarck, za co odznaczony został Krzyżem Walecznych. Pozostał w Marynarce Wojennej do jej rozwiązania w 1947 roku, kończąc służbę w stopniu mata. Ponadto dostał skierowanie na studia, które ukończył po wojnie. Oprócz odznaczeń krajowych, w tym Medalu Morskiego otrzymał także brytyjskie medale Atlantic Star i Africa Star. Po emigracji do Kanady pracował jako specjalista informatyk.

W Marynarce Wojennej służył także brat Andrzeja, Lesław Łodziński. Z tamtego okresu pozostała kolekcja pamiątek rodzinnych, w tym zdjęcia, dokumenty, odznaczenia i inne przedmioty. Wszystko to zostało przekazane do muzeum. We wrześniu ubr. trafiły wpierw do polskiej ambasady w Kanadzie. W przedsięwzięcie był zaangażowany attaché obrony RP w Kanadzie kmdr. Paweł Podgórny.

Fot. Muzeum Marynarki Wojennej

Fot. Muzeum Marynarki Wojennej