• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Błaszczak: Realnie wzmacniamy Wojsko Polskie

gm

19.01.2023 21:37 Źródło: PAP

Partnerzy portalu

Błaszczak: Realnie wzmacniamy Wojsko Polskie - GospodarkaMorska.pl
GOV

Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak podkreślił, że rząd w praktyczny sposób wzmacnia polską armię i odstrasza potencjalnego agresora. Przypominał, że w 2023 roku siły zbrojne otrzymają amerykańskie Himarsy, czołgi Abrams i samoloty koreańskie FA-50. Szereg wydatków dotyczy także marynarki wojennej.

Wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak podsumował w czwartek w TVP Info zakupy, jakich polska armia dokonała w ostatnich czasach i zaznaczył, że kupowana broń będzie niebawem trafiać do polskich garnizonów.

- Nie tylko podpisuję umowy, ale broń trafia już do polskich garnizonów. W tym roku będziemy mieć amerykańskie Himarsy, będziemy mieć rakiety koreańskie, odpowiedniki Himarsów. W tym roku będziemy mieć koreańskie samoloty FA-50, w tym roku będą amerykańskie czołgi Abrams, a więc realnie wzmacniamy wojsko polskie i odstraszamy w ten sposób agresora - podkreślił minister obrony.

Polemizował też z zarzutem opozycji, że zakupów zbrojeniowych zaczęto dokonywać dopiero po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej.

- Na przykład Patrioty zamówiliśmy w 2018 roku i już od końca ubiegłego roku są w Polsce wyrzutnie Patriot. Himarsy zamówiliśmy w 2019 roku, w tym roku trafią na wyposażenia Wojska Polskiego. W 2019 roku również zamówiliśmy śmigłowce AW101, które w tym roku trafią do polskiej Marynarki Wojennej, zostały zamówione w PZL Świdnik. Zamówiliśmy także Black Hawki w polskich zakładach PZL Mielec, już są na wyposażeniu polskich wojsk specjalnych; w 2021 roku zamówiliśmy tureckie Bayraktary, które też świetnie się sprawdzają w rękach ukraińskich i już egzemplarze tych bezzałogowych statków powietrznych są na wyposażeniu Wojska Polskiego. No i w końcu w 2020 roku zamówiliśmy 32 samoloty F-35, czyli najnowocześniejsze samoloty na świecie, w przyszłym roku pierwsze polskie F-35 zejdą z taśm produkcyjnych w Stanach Zjednoczonych - wymieniał Błaszczak.

Przypomniał też, że w piątek w amerykańskiej bazie w Ramstein, pod przewodnictwem sekretarza obrony USA, ma się odbyć kolejne spotkanie grupy kontaktowej ds. wsparcia obronnego Ukrainy (Ukraine Defense Contact Group) w gronie 50 państw. Wyraził nadzieję, że po tym spotkaniu Niemcy zgodzą się na przekazanie Ukrainie czołgów Leopard, a także sami przekażą swoje Leopardy.

- To wszystko oczywiście sprawdzimy, jaka jest wola strony niemieckiej. Już jutro będziemy mieli więcej informacji. Na ten temat będę rozmawiał z moim niemieckim odpowiednikiem. Dołączenie Niemiec do koalicji (ws. Leopardów) ma większa wagę, bo te 14 Leopardów, a więc wielkość kompanii pancernej, to jest zbyt mało, aby wsparcie było realne. Prezydent Wołodymyr Zełenski mówi o setkach czołgów, rzeczywiście musi być taka skala, żeby wsparcie było realne. To musi być wielkość przynajmniej jednej brygady i taki cel sobie stawiamy - dodał szef MON.

Warto tu dodać, że duże inwestycje czekają w kolejnych latach także morski rodzaj sił zbrojnych. Trwają intensywne prace nad programem Miecznik zakładającym budowę trzech wielozadaniowych fregat. Cięcie blach na pierwszą, prototypową jednostkę jest planowane na sierpień tego roku. Najprawdopodobniej w lutym do służby w 13. Dywizjonie Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża wejdzie trzeci niszczyciel min proj. 258 typu Kormoran II, Mewa. Ponadto można się też spodziewać rozpoczęcia przygotowań do budowy kolejnej partii trzech jednostek tego typu, które wzmocnią siły przeciwminowe polskiej Marynarki Wojennej. Oprócz tego w listopadzie 2022 roku rząd podpisał umowę z szwedzkim konceren Saab na zbudowanie i doposażenie dwóch okrętów rozpoznawczych w ramach programu Delfin. 

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.