Stany Zjednoczone zawarły porozumienie handlowe z Chinami – poinformował w piątek rzecznik Białego Domu Sean Spicer. Administracja prezydenta Donalda Trumpa nazwała porozumienie wielkim sukcesem, który pozwoli na zwiększenie amerykańskiego eksportu do Chin.

Porozumienie, które minister handlu USA Wilbur Ross nazwał „herkulesowym wyczynem”, umożliwi amerykańskim firmom dokonywanie transakcji elektronicznych, pozwoli np. firmom wydającym karty płatnicze na działalność w Chinach, a także na eksport do Chin amerykańskiego skroplonego gazu naturalnego (LNG) oraz ponownie – po 14-letniej przerwie – na eksport amerykańskiej wołowiny na rynek chiński.

Chiny będą mogły natomiast eksportować do Stanów Zjednoczonych artykuły drobiarskie.

Zawarcie porozumienia – jak podkreślają przedstawiciele administracji Trumpa – stało się możliwe dzięki rozmowom na szczycie amerykańskiego prezydenta z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, które odbyły się w kwietniu w posiadłości Trumpa Mar-a-Lago na Florydzie.

Jest to pierwsze porozumienie handlowe z Chinami podpisane za prezydentury Trumpa, który podczas kampanii wyborczej mówił, że rozprawi się z nieuczciwymi praktykami handlowymi Chin takimi jak dumping.

Jednak po objęciu władzy, nowy prezydent USA złagodził swoje stanowisko w zamian za obietnicę większego zaangażowania Chin w próby nakłonienia władz Korei Północnej do rezygnacji z programu budowy broni nuklearnej.

Zdaniem amerykańskich ekspertów, porozumienie jest dobrym, choć skromnym początkiem programu zmniejszenia astronomicznego deficytu Stanów Zjednoczonych w handlu z Chinami. W ubiegłym roku osiągnął on 310 miliardów dolarów.