PMK
Sektor stoczniowy w Południowej Korei w zeszłym roku pozbył się już 20 tys. stanowisk pracy. Na koniec obecnego roku ta liczba może się zwiększyć nawet dwukrotnie.
Hyundai Heavy Industries Co., Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering Co. oraz Samsung Heavy Industries Co. to jedne z największych zakładów stoczniowych na świecie. W dobie kryzysu w światowej żegludze te stocznie postanowiły drastycznie zmniejszyć zatrudnienie. Tylko do końca czerwca tego roku koreański sektor stoczniowy zwolnił 20 tys. pracowników. Do końca tego roku ta liczba ma wzrosnąć do 40 lub więcej tysięcy.
Powodem takiej sytuacji są fatalne finanse koreańskiej wielkiej trójki, która łącznie zanotowało 5,8 mld dolarów straty w 2016 roku. Na tak kiepski wynik złożyło się przełożenie zamówień oraz niskie zapotrzebowanie na nowe jednostki i platformy offshore.
- Jeżeli w tym roku nie dojdzie choć do małego ożywienia na rynku, stocznie mogą znaleźć się na długiej i bolesnej ścieżce w dół - powiedział Hong Sung-in z koreańskiego Institute for Industrial Economics & Trade in Sejong.
By zaradzić temu koreańskich rząd nie tylko nakazał sprzedaż części udziałów, ale też zarezerwował środki, by pokryć ewentualne straty w tym roku.
Mimo najniższej w historii liczby zamówień w zeszłym roku południowokoreańskie stocznie wciąż wyprzedzają konkurencję. HHI DSME i SHI mogą pochwalić się największym portfelem kontraktów na świecie.
Największym portfelem może pochwalić się DSME, która ma obecnie zamówienia na 118 statków. Drugie miejsce zajmuje HHI z 95 kontraktami, dalej Samsung Heavy Industries 81 kontraktami.
W południowokoreańskiej stoczni zwodowano kolejny statek napędzany LNG dla CMA CGM
Geofizyka Toruń oferuje platformę samopodnośną na wynajem
W chińskiej stoczni zwodowano najnowszy okręt podwodny dla Pakistanu
Coraz większy nacisk na zrównoważony rozwój w żegludze ro-ro i dekarbonizację transportu
Masowce – królowie oceanów i portów
Mercy Ships zbuduje najnowocześniejszy statek szpitalny przy wsparciu MSC