Rządy Belgii i Holandii poinformowały, że przekażą swoje wycofywane niszczyciele min do Bułgarii, aby wzmocnić tamtejszą marynarkę wojenną w zakresie obrony przeciwminowej. W obliczu zagrożeń na Morzu Czarnym w związku z trwającą agresją Rosji na Ukrainę, a także stanu bułgarskich sił morskich, jest to duży zakres wsparcia.
W ramach umowy międzyrządowej oba państwa przekażą swoje okręty przeciwminowe, powstałe w ramach wspólnej serii. Będą to cztery belgijskie niszczyciele min typu Tripatite i trzy holenderskie typu Alkmaar. Obok samych okrętów zostaną przekazane symulator taktyczny do szkolenia załogi, a także pakiet części zamiennych z myślą o naprawach i konserwacji. Co istotne, całe przedsięwzięcie przekazania ma zostać zrealizowane nieodpłatnie, acz Bułgaria zobowiązuje się do do pokrycia kosztów przywrócenia ich gotowości bojowej i późniejszej konserwacji, przy czym priorytet mają firmy belgijskie.
W ramach swoich sił przeciwminowych Marynarka Wojenna
Bułgarii (Военноморски сили на Република България) posiada wprawdzie tuzin
jednostek, przy czym trzy z nich już wcześniej przekazały Belgia i Holandia. Pozostałe
to sześć typu Olja i trzy typu Sonja, jeszcze produkcji radzieckiej i już mocno
odstające potencjałem na tle nowszych okrętów. Stąd pojawia się konieczność ich
zastąpienia, acz Bułgaria boryka się z trudnościami w zakresie wieloletnich
braków inwestycji w obronność, czego skutki odczuwa coraz bardziej. Aktualnie
największym przedsięwzięciem państwa jest budowa dwóch wielozadaniowych okrętów
patrolowych (określanych też jako korwety), budowane w znajdującej się w Warnie
stoczni MTG Dolphin Shipyard. Do służby mają wejść odpowiednio w 2025 i 2026
roku, przy czym pierwszy, Hrabri, najprawdopodobniej w najbliższym czasie.
Czytaj więcej: Wodowanie drugiej korwety dla sił morskich Bułgarii. Przedsięwzięcie ma wzmocnić bezpieczeństwo i branżę stoczniową
Dla Bułgarii rozwój zdolności przeciwminowych ma istotne znaczenie, biorąc pod uwagę dzielenie akwenu z Rosją i Ukrainą. Trwający od lutego 2022 roku konflikt spowodował, że na Morzu Czarnym pojawiły się tysiące min morskich i innych obiektów niebezpiecznych, które prądy morskie potrafią przenosić na akweny i wybrzeża innych państw, stanowiąc ogromne zagrożenie dla żeglugi, dokładając się tym samym do wciąż stanowiących zagrożenie pozostałości z czasów II wojny światowej.
Aby sprostać tym zagrożeniom, Bułgaria, Turcja i Rumunia podpisały jeszcze w 2023 roku w Stambule trójstronne porozumienie w sprawie rozminowania akwenu morskiego celem zabezpieczenia wybrzeży oraz żeglugi. Utworzono w tym celu Grupę Zadaniową ds. Przeciwdziałania Minom na Morzu Czarnym, w której te państwa będą cyklicznie zmieniać się na stanowisku dowodzenia.
Komentatorzy są też zdania, że przekazanie okrętów do
Bułgarii może okazać się korzystne także dla Ukrainy, biorąc pod uwagę, że
państwo w ostatnim czasie otrzymało także dwa okręty od Belgii i Holandii, a w
najbliższym czasie otrzyma też trzeci, zwiększając liczebność swoich sił
przeciwminowych do pięciu, biorąc pod uwagę pozyskane wcześniej dwa brytyjskie
niszczyciele min typu Sandown. Stworzenie bazy szkoleniowej w Bułgarii, jak i miejsca
do serwisowanie jednostek serii Tripatite i Alkmaar pozwoli także na to, by w
przyszłości, po zakończeniu wojny, szkolić ukraińskich marynarzy pod okiem ich
bułgarskich partnerów, korzystających z podobnego sprzętu. Co warto nadmienić,
sąsiednia Rumunia w latach 2023-2025 otrzymała dwa okręty typu Sandown i potencjalnie
będzie mogła zapewnić podobne usługi z myślą o tej serii.
Czytaj więcej: Kolejne niszczyciele min zostały przekazane Ukrainie. Znamy ich nowe nazwy
Niszczyciele min typu Alkmaar/Tripatite (w Holandii i Belgii oba typy występują pod różnymi nazwami, niemniej różnice między nimi są minimalne) mają 51,6 metrów długości, a ich maksymalna wyporność wynosi 605 ton. Osiągają prędkość 18 węzłów, a załoga liczy 55 oficerów i marynarzy. Główny napęd stanowi silnik dieslowy Brons-Werkspoor A-RUB 215V-12 o mocy 1,400 kW, wspierany przez wał, dwa stery ACEC 180 kW (240 KM) oraz dziobowy ster strumieniowy. W swoim wyposażeniu mają również sonar DUBM 21B oraz radar nawigacyjny Decca 1229. Uzbrojenie stanowią automatyczna armata F2 20 mm, cztery karabiny maszynowe, w tym dwa 12,7 mm i dwa 7,62 mm.
Wycofywanie tych jednostek z sił morskich Belgii i Holandii wiąże się też z faktem, że kraje te mają pozyskać nowe okręty przeciwminowe, określane ogólnie jako typ City. W sumie zaplanowano ich 12, po sześć odpowiednio dla każdego z tych krajów, w ramach przedsięwzięcia pn. rMCM (Replacement Mine CounterMeasure). Głównym wykonawcą budowy jest francuski koncern Naval Group, który potencjalnie zbuduje też kolejne, tego rodzaju okręty dla Francji, starając się też zainteresować ofertą kraje leżące nad Bałtykiem. Mowa tu o Finlandii i państwach bałtyckich.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach