pc
Przekroczenia w Sopocie nie mają związku z awaryjnym zrzutem, który zakończył się 18 maja – poinformowała w piątek rzeczniczka Saur Neptun Gdańsk w komunikacie przesłanym PAP. Jak podkreśla, rezultaty badań sugerują świeże źródło zanieczyszczenia.
Najnowsze badania jakości wody w kąpieliskach Zatoki Gdańskiej zostały przeprowadzone przez Pomorski Wojewódzki Inspektorat Sanitarny na próbkach pobranych 30 maja. Wyniki badań z Gdańska i Gdyni odpowiadają wymaganiom sanitarnym rekomendowanym dla kąpielisk. W próbkach wody z Sopotu stwierdzono przekroczenie norm bakterii E. Coli.
Jak zaznacza Saur Neptun Gdańsk: "Przekroczenia w Sopocie nie mają związku z awaryjnym zrzutem, który zakończył się 18 maja. Przeżywalność E. coli w wodzie jest krótka (…) Populacje tych bakterii znikają w znaczącym stopniu w przeciągu kilku godzin do 2-3 dni. Escherichia coli jest wskaźnikiem sanitarnym, a jej obecność w wodzie świadczy o świeżym zanieczyszczeniu fekalnym".
Pomorski Wojewódzki Inspektor Sanitarny w komunikacie podkreślił, że "Stwierdzenie ponadnormatywnej liczby bakterii Escherichia coli może świadczyć o świeżym zanieczyszczeniu wody i prawdopodobnie nie jest skutkiem niedawnego awaryjnego zrzutu ścieków do wód Zatoki Gdańskiej". Rekomenduje, by nie korzystać z kąpielisk w Sopocie.
15 maja przed południem przestały działać urządzenia w Przepompowni Ścieków Ołowianka odbierającej 60 proc. ścieków z Gdańska i odprowadzającej je do Oczyszczalni Wschód. Awarię spowodowało zalanie komory pomp i znajdujących się tam czterech silników: dwóch głównych i dwóch zapasowych.
Aby uniknąć zalania miasta przez cofające się z kanalizacji ścieki, spółka Saur Neptun Gdańsk (SNG), odpowiadająca za gdańską sieć wodociągowo-kanalizacyjną, zdecydowała o zrzucie nieczystości do Motławy oraz bezpośrednio do Zatoki Gdańskiej - na wysokości Zaspy. Zrzut ścieków trwał prawie trzy doby. Władze Gdańska nałożyły w poniedziałek na SNG karę w wysokości ponad 322 tys. zł.
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało
Młode foki na plażach. Co robić?
Szwedzki Greenpeace przeprowadził akcję przeciwko tankowaniu rosyjskiej floty cieni
MI: żeby pomóc armatorom rybołówstwa rekreacyjnego kluczowe będą zmiany ustawowe
Ruszyły zapisy na 24. Marsz Śledzia
Europarlament przyjął przepisy, które uderzą w polskie przetwórstwo rybne