• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Węgierska prasa o szczycie Trump-Putin: symboliczne

ew

17.07.2018 09:44 Źródło: PAP
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Węgierska prasa o szczycie Trump-Putin: symboliczne

Partnerzy portalu

Węgierska prasa o szczycie Trump-Putin: symboliczne - GospodarkaMorska.pl

O symbolicznym spotkaniu pisze we wtorek prasa węgierska po rozmowach prezydentów USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina, w Helsinkach, podkreślając, że nie ma zagrożenia, iż Trump „wymieni” UE na Rosję.

„Helsińskie spotkanie na szczycie ma raczej znaczenie symboliczne: przywódcy pokazali swoją otwartość na przedyskutowanie problemów” – cytuje prorządowy dziennik „Magyar Idoek” eksperta Instytutu Spraw Zagranicznych i Handlu Gyoergya Ilyasha w tekście zatytułowanym „Symboliczny uścisk dłoni”.

Ilyash ocenił, że spotkanie Trumpa z Putinem niekoniecznie oznacza perspektywę zepchnięcia Unii Europejskiej na drugi plan. „Byłoby to wyobrażalne tylko w razie nastąpienia znacznego odprężenia w stosunkach amerykańsko-rosyjskich” – ocenił Ilyash.

Podkreślił przy tym, że rozważając perspektywy potencjalnego odprężenia, należy brać pod uwagę istotną rozbieżność między aspektem komunikacyjnym administracji Trumpa a jej praktycznymi posunięciami, takimi jak sprzedaż Ukrainie broni ofensywnej, apelowanie o większe wydatki obronne państw NATO czy coraz silniejsza obecność wojskową w krajach bałtyckich.

„Nie są to oznaki wskazujące na odprężenie, a tylko pragmatyczny krok ze strony amerykańskiego rządu” – zaznaczył.

Także komentator innego prorządowego dziennika „Magyar Hirlap” Tamas Ulicza pisze w tekście pt. „Tylko żadnej paneuropejskiej paniki”, że „nie należy się obawiać, iż amerykański prezydent po prostu +wymieni+ Unię Europejską na Rosję”, gdyż nie leży to w amerykańskim interesie.

„Niezależnie od tego, jak konsternujące uwagi wygłaszał dotąd Donald Trump, w końcu robił to, co on sam i wybrani przezeń doradcy uważali za najlepsze dla amerykańskiego narodu, my zaś nie powinniśmy wątpić, że Europa nie tylko geograficznie leży bliżej Waszyngtonu niż Moskwa” – zaznaczył Ulicza.

Komentator uważa za ciekawe w europejskiej polityce Trumpa to, że chociaż krytykuje sojuszników, iż nie wydają na obronę tyle co USA, to „przyklaskuje Brexitowi i działa na rzecz rozluźnienia unii”, a wszystko to robi w taki sposób, by Europejczycy nie sprzeciwiali się jego koncepcjom i nie kwestionowali jego przywódczej roli.

„Oczywiście Trump prawdopodobnie osiągnął takie rezultaty, wychodząc z innego założenia, ale jeśli patrzy nas świat tylko przez pryzmat kwestii gospodarczych, to pod pewnymi względami zasiada w jednym rzędzie obok Karola Marksa, a z tego nie może wyniknąć nic dobrego” – pisze Ulicza.

Także „Magyar Hirlap” cytuje Ilyasha, który wyraża przekonanie, że Rosja może bardzo skorzystać na spotkaniu Trump-Putin, bo daje ono szansę na wyrwanie się z „euroatlantyckich sankcji i dyplomatycznej kwarantanny”. Jak wskazuje, może to zachęcić innych do spotkania z Putinem, wpisując się w „dobrą passę” zainicjowaną udaną organizacją mundialu.

Ekspert ośrodka Szazadveg Daid Szabo ocenia zaś w dzienniku, że „dla amerykańskiego prezydenta priorytetowe znaczenie mają globalne tematy gospodarcze i kwestia amerykańskiego handlu zagranicznego, a tu Moskwa oznacza niewielkie zagrożenie. We wszystkich innych sprawach jest możliwe porozumienie albo pokojowa rozbieżność zdań”.

„Magyar Hirlap” pisze w związku ze spotkaniem o „sondującym budowaniu zaufania”. „Nie zrodziły się doniosłe decyzje(…), ale mówiono o strefach konfliktów, możliwościach współpracy i George’u Sorosu” – podkreśla gazeta, nawiązując do amerykańskiego milionera, ostro krytykowanego przez władze Węgier, które zarzucają mu działania stymulujące migrację. Odnośnie do Sorosa Putin powiedział, że „we wszytko się miesza, ale nie sądzimy, by reprezentował stanowisko USA”.

Lewicowy dziennik „Nepszava” pisze o „padaniu sobie w objęcia dwóch mocarstw” i „nagłej poprawie stosunków”. Jak zauważa gazeta, jeszcze w poniedziałek rano Trump uważał stosunki dwustronne za złe, a już po południu zmienił zdanie. „Nie wiadomo, co osiągnęli, ale jest faktem, że w ciągu kilku godzin znacznie się poprawiły relacje między dwoma krajami” – czytamy.

„Nepszava” pisze też, że na wspólnej konferencji prasowej prezydenci „starali się zamieść pod dywan obawy związane z rosyjską ingerencją w amerykańską kampanię prezydencką w 2016 r.”

Partnerzy portalu

legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.