pc
Rosja zaatakowała i przejęła trzy okręty ukraińskiej marynarki wojennej na wodach międzynarodowych – oświadczyło w środę Ministerstwo ds. Terytoriów Tymczasowo Okupowanych w Kijowie.
Przeczy to twierdzeniom Moskwy, że do incydentu doszło na wodach terytorialnych, które Rosja uważa za swoje, choć zgodnie z prawem międzynarodowym i tak należą one do Ukrainy.
„Federacja Rosyjskie zaatakowała i zajęła ukraińskie okręty wojskowe na wodach międzynarodowych Morza Czarnego, czyli poza granicami linii granicznej Ukrainy na morzu, która znajduje się tymczasowo poza kontrolą Ukrainy w wyniku okupacji Autonomicznej Republiki Krymu” – ogłosiło ministerstwo.
Resort opublikował mapę z zaznaczonym miejscem, w którym doszło do incydentu. Wynika z niej, że w chwili ataku trzy ukraińskie jednostki znajdowały się poza 12-milową strefą tzw. morza terytorialnego, przylegającego do wybrzeża Krymu.
Ministerstwo oświadczyło, że działania Rosji są agresją i uprzedziło przed konsekwencjami prawnymi w związku z tym zdarzeniem. „Osoby i organizacje, które dokonały aktu agresji i zuchwale łamią normy prawa międzynarodowego, powinny pamiętać o nieuchronności kary. Doświadczenie współczesnych konfliktów międzynarodowych dowodzi, że miecz sprawiedliwości dosięga nie tylko +pionki+ i +trybiki+, lecz nawet przywódców państwa” – ostrzegła strona ukraińska.
Trzy niewielkie okręty ukraińskie - holownik Jany Kapu i małe kutry opancerzone Berdiańsk i Nikopol - zostały zatrzymane w niedzielę przez siły specjalne Rosji w okolicach Cieśniny Kerczeńskiej łączącej Morze Azowskie z Czarnym. Okręty płynęły z Odessy do Mariupola, ukraińskiego portu nad Morzem Azowskim. Rosjanie staranowali holownik i ostrzelali kutry; według Rosjan ranne zostały trzy osoby, a według strony ukraińskiej - sześć. Zatrzymanych zostało 24 ukraińskich marynarzy, którym Rosja zarzuca nielegalne przekroczenie swojej granicy państwowej.
W związku z atakiem władze Ukrainy podjęły decyzję o ogłoszeniu stanu wojennego, który będzie obowiązywał do 26 grudnia. Stan wojenny dotyczy obwodów przy granicy z Rosją oraz nad Morzem Czarnym i Azowskim.
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku