• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

UE ponownie domaga się od Rosji zwrotu ukraińskich okrętów i uwolnienia marynarzy

pc

13.12.2018 17:15 Źródło: PAP
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska UE ponownie domaga się od Rosji zwrotu ukraińskich okrętów i uwolnienia marynarzy

Partnerzy portalu

UE ponownie domaga się od Rosji zwrotu ukraińskich okrętów i uwolnienia marynarzy - GospodarkaMorska.pl

UE w czwartek ponownie wezwała Rosję do zwrotu ukraińskich okrętów, uwolnienia marynarzy zatrzymanych pod koniec listopada w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej i zapewnienia swobody żeglugi przez Cieśninę Kerczeńską dla wszystkich statków.

W Brukseli przebywa w czwartek prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, który spotkał się m.in. z wiceszefem Komisji Europejskiej Valdisem Dombrovskisem.

"UE mocno potępia agresywne działania Rosji na Morzu Azowskim przeciwko ukraińskim okrętom i ich załogom. Wzywamy Rosję do natychmiastowego oddania okrętów i uwolnienia marynarzy. UE wzywa Rosję do zapewnienia swobody żeglugi przez Cieśninę Kerczeńską (...) dla wszystkich statków, w tym unijnych, zgodnie z prawem międzynarodowym. Wyrażamy wsparcie dla Ukrainy i solidarność z nią" - powiedział wiceszef KE na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy. Dodał, że UE będzie stała po stronie Ukrainy w kwestii zakończenia wojny na wschodzie Ukrainy i nielegalnej aneksji Krymu.

Dombrovskis powiedział, że Nagroda im. Sacharowa Parlamentu Europejskiego dla ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowowa jest kolejnym przykładem unijnej solidarności z Ukrainą. Sencow nie mógł jej odebrać osobiście w środę, bo jest więziony w Rosji.

Podkreślił też, że w tym tygodniu UE wypłaciła Ukrainie 500 mln euro finansowego wsparcia. "To nie tylko gest solidarności, to także znak, że Ukraina wdraża zobowiązania dotyczące reform" - zaznaczył wiceszef KE. Podziękował też Poroszence za wkład w prowadzenie reform na Ukrainie.

Poroszenko na konferencji podziękował Unii Europejskiej za wsparcie po agresji Rosji w rejonie Morza Azowskiego.

Przypomniał, że stanowisko w tej sprawie w środę zajął Parlament Europejski, wskazując, że działania Rosji są aktem agresji przeciwko Ukrainie. "To nie prowokacja, to nie kryzys, to akt agresji" – wskazał prezydent Ukrainy, mówiąc o działaniach Rosji. Dodał, że ta agresja powinna spotkać się z adekwatną odpowiedzią całego świata, w tym G7, NATO, PE i partnerów UE.

"Wezwanie PE do dodatkowych sankcji wobec Rosji za jej agresję na Morzu Azowskim i Morzu Czarnym pomoże nam rozpocząć negocjacje w tej kwestii" – wskazał.

Poroszenko mówił, że potrzebne jest wywieranie presji na Rosję. "To, co stało się w Cieśnienie Kerczeńskiej, było otwartym aktem agresji. Wierzę, ze nadszedł czas, żeby UE tak to odczytała" - wskazał.

Podziękował też za wsparcie finansowe, którego UE udziela Ukrainie. "To ważny symbol pomocy dla Ukrainy w trudnych czasach i wysiłek na rzecz stabilności finansowej kraju" - wskazał.

25 listopada rosyjskie służby graniczne i specjalne zaatakowały trzy niewielkie okręty marynarki wojennej Ukrainy, które płynęły z Odessy nad Morzem Czarnym do portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim. Do incydentu doszło w pobliżu łączącej te dwa akweny Cieśniny Kerczeńskiej, która kontrolowana jest przez Rosję.

Ukraińskie jednostki zostały ostrzelane i przejęte przez Rosjan, a 24 członków ich załóg aresztowano. Rosja zamierza ich sądzić za nielegalne przekroczenie granicy. Ukraina twierdzi, że do zdarzenia doszło na wodach neutralnych, a jej marynarze są jeńcami wojennymi. W wyniku incydentu władze w Kijowie ogłosiły stan wojenny na 30 dni w dziesięciu obwodach wzdłuż granicy z Rosją, separatystycznym Naddniestrzem w Mołdawii oraz nad Morzem Czarnym i Azowskim.

Partnerzy portalu

legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.