pc
Złoty może umocnić się do 4,28-4,26 za euro, jeśli trwające rozmowy USA-Chiny przyniosą pozytywne rezultaty - oceniają ekonomiści. Ich zdaniem, rentowności polskich obligacji mogą umiarkowanie rosnąć.
"Wydaje się, że na EUR/PLN może być ciekawie. We wtorek złoty się osłabia mimo pozytywnego sentymentu, a odpowiada za to umocnienie dolara. W najbliższym czasie to właśnie ruchy na dolarze będą determinować zachowania eurozłotego" - powiedział Rafał Sadoch, analityk DM mBanku.
"Są dwa czynniki, które mogą działać na osłabienie amerykańskiej waluty. Po pierwsze, rynek praktycznie nie wycenia już podwyżek stóp procentowych przez Fed, co w dłuższym terminie będzie ciążyć dolarowi. Po drugie, pozytywne wyniki rozmów handlowych między USA i Chinami mogą osłabić USD. To zaś może spowodować umocnienie złotego w tym tygodniu do 4,28 za euro, a jeśli impuls będzie silny, to nawet do 4,26" - dodał.
Sadoch wyjaśnił, że z rynkowego punktu widzenia wojna handlowa działała umacniająco na dolara przez kanał inflacyjny (wyższe cła mogą zwiększać inflację) oraz przez odpływ inwestorów od ryzykownych aktywów.
Od poniedziałku trwają rozmowy wiceministrów USA i Chin w sprawie relacji handlowych. Agencja Reutera podała we wtorek, że drugiego dnia rozmowy zostały przedłużone. Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa oceniła w poniedziałek, że USA mogą osiągnąć "rozsądny trade deal" z Chinami, zwłaszcza że prezydent Chin Xi Jinping oddelegował jednego ze swoich czołowych doradców na negocjacje z Amerykanami w Pekinie.
Sadoch ocenia, że kończące się w środę posiedzenie RPP nie powinno wpływać na rynek.
Konsensus PAP Biznes zakłada, że stopy procentowe NBP pozostaną bez zmian co najmniej do końca 2019 r.
RYNEK DŁUGU
"Podaż się normalizuje, w całym I kwartale może być niższa lub równa od ubiegłorocznej. Popytowo rynek jest mocno dociążony. Spodziewamy się umiarkowanego wzrostu rentowności polskich obligacji i spreadu do bunda" - powiedział Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.
Ministerstwo Finansów ogłosiło we wtorek, że na przetargu 10 stycznia, zaoferuje obligacje za 3-6 mld zł, zgodnie z miesięcznym planem podaży.
"Poduszka płynnościowa na koniec 2018 r. wyniosła 36 mld zł, czyli 9 mld zł więcej niż na koniec 2017 r. To sugeruje dobre wykonanie budżetu w grudniu i ograniczone wykorzystanie środków płynnych na zwroty VAT lub coupon swap" - powiedział Benecki.
"Prawdopodobnie środki przechodzące posłużyły do dodatkowego prefinansowania potrzeb na 2019 r., stąd ten skok prefinansowania" - dodał.
MF podało także, że sfinansowanie potrzeb pożyczkowych na 2019 r. wynosi ok. 34 proc. Resort informował 31 grudnia, że w 2018 r. prefinansowano ponad jedną czwartą potrzeb pożyczkowych na 2019 r.
ING Bank Śląski prognozuje, że deficyt budżetu w 2018 r. wyniósł 10-15 mld zł, zaś deficyt sektora finansów publicznych poniżej 1 proc. PKB.
Nadwyżka budżetowa po listopadzie 2018 r. wyniosła 11,06 mld zł. Minister finansów Teresa Czerwińska informowała w grudniu, że deficyt budżetowy w 2018 r. nie powinien przekroczyć 15 mld zł, zaś deficyt sektora wyniesie ok. 0,5 proc. PKB.
Arkadiusz Marchewka: Stocznia Szczecińska "Wulkan" z gigantyczną stratą za ubiegły rok
Kołodziejczak: agroporty i terminale zbożowe powstaną i będą dobrze funkcjonować
Ostatni prywatny grunt na Svalbardzie na sprzedaż może trafić w niepowołane ręce
Katarzyna Duber-Stachurska nową prezes PARP
Komisja Europejska przyznaje status PCI projektowi składowania CO2, opracowanemu przez konsorcjum CCS Baltic
Z KPO zostaną przekazane środki na rozwój transportu intermodalnego w Polsce