Wsparcie ze strony Unii Europejskiej dla suwerenności, integralności terytorialnej Ukrainy, a także dla reform będzie przedmiotem wspólnej wizyty szefów MSZ Polski i Szwecji w tym kraju - poinformował w czwartek szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz.

Po spotkaniu w Warszawie z minister spraw zagranicznych Szwecji Margot Wallstroem na wspólnej konferencji prasowej Czaputowicz mówił o wspólnej wizycie na Ukrainie, która ma się rozpocząć jeszcze w czwartek i potrwa do piątku.

"Wizyta będzie miała na celu podkreślenie znaczenia Ukrainy dla Unii Europejskiej, dla bezpieczeństwa Europy" - powiedział Czaputowicz. "Ukraina jest naszym partnerem i największym uczestnikiem Partnerstwa Wschodniego" - dodał.

Zaznaczył, że wizyta odbędzie się niedługo po zaprzysiężeniu nowego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a przed zaplanowanymi wyborami parlamentarnymi.

Jak mówił Czaputowicz, podczas wizyty wraz z szefową MSZ Szwecji zamierzają też "potwierdzić stałe wsparcie europejskie dla Ukrainy". "Przedyskutujemy oczekiwane formy tego wsparcia" - dodał.

Szefowa MSZ Szwecji Margot Wallstroem potwierdziła, że wspólna wizyta na Ukrainie będzie służyć poparciu dla Ukrainy oraz poparciu dla dalszych reform w tym kraju, czyli np. walki z korupcją. "Na pewno przekażemy stronie ukraińskiej, że pozostajemy najbliższymi sojusznikami Ukrainy" - powiedziała.

Obaj ministrowie spotkają się z prezydentem Zełeńskim, jego współpracownikami, szefami frakcji partyjnych. Będą chcieli się dowiedzieć, jaka jest aktualna sytuacja w Donbasie, jak mówiła Wallstroem, "w świetle rosyjskiej agresji". Wspólnie też wystąpią na Uniwersytecie Tarasa Szewczenki, gdzie będą dyskutować na temat Partnerstwa Wschodniego.

"Chcemy usłyszeć, że jest plan na przyszłość, że mają pomysł na to, jak zjednoczyć kraj" - powiedziała szefowa szwedzkiego MSZ.

Ciekawe będzie też, dodała, poznanie nowego prezydenta, przekonanie się, jakiego typu jest człowiekiem. "To najlepszy sposób, żeby pokazać Rosji, co myślimy na temat agresji we Wschodniej Ukrainie i nielegalnej aneksji Krymu" - zaznaczyła.

Wallstroem dodała, że będzie się również interesować sytuacją kobiet na Ukrainie. "Musimy być pewni, że w przywództwie na Ukrainy będą kobiety" - powiedziała szefowa szwedzkiego MSZ.

Oboje ministrowie deklarowali także na konferencji, że ich wspólnym celem jest m.in. rozwój Partnerstwa Wschodniego, które zostało zainaugurowane 10 lat temu, wspólne przez Polskę i Szwecję, a także - jak mówił Czaputowicz - "stabilizacja regionu objętego partnerstwem".

"Chcemy wypracować kompleksową dyskusję na temat Partnerstwa Wschodniego, która powinna opierać się na trzech podstawowych elementach - zbliżeniu ustawodawstwa państw partnerskich, instytucjonalizacji współpracy i rozwoju współpracy sektorowej" - zaznaczył.

Margot Wallstroem dodała, że Partnerstwo Wschodnie powinno być "jeden z najważniejszych programów UE".

Czaputowicz podkreślił też, że zarówno Polska, jak i Szwecja negatywnie oceniają gazociąg Nord Stream II. "W naszej ocenie jest to projekt polityczny" - powiedział. "Wyraziliśmy też zadowolenie ze współpracy ze Szwecją w zakresie dyrektywy gazowej" - zaznaczył.

Szef polskiego MSZ zwracał również uwagę, że ze Szwecją "łączą nas relacje strategiczne". "Szwecja jest dla Polski kluczowym partnerem na poziomie Unii Europejskiej, jak i basenu Morza Bałtyckiego" - podkreślił Czaputowicz. Dodał, że podczas czerwcowego spotkania szefów MSZ Rady Państw Morza Bałtyckiego będą się wspólnie zastanawiać nad "reformą tej organizacji, by wzmocnić jej widoczność i skuteczność".

Czaputowicz zaznaczył ponadto, że Polska i Szwecja mają podobne stanowisko w kwestii rozszerzenia Unii Europejskiej, np. o Bałkany Zachodnie. Oba kraje bardzo dobrze współpracują w sprawach globalnych, m.in. na forum ONZ. "Nasze cele jeśli chodzi o kwestie globalne są zbieżne" - mówił szef polskiego MSZ.

Margot Wallstroem złożyła ministrowi Czaputowiczowi życzenia urodzinowe. Dodała, że zbiega się to ze stuleciem stosunków dyplomatycznych między oboma krajami i 10-lecia Partnerstwa Wschodniego. "Spotykamy się jako przyjaciele i sojusznicy na wielu różnych formatach, odnoście wielu kwestii i to jest zawsze coś dobrego" - powiedziała.

Czaputowicz został też zapytany, czy dopuszcza możliwość, że będzie jednym z ministrów objętych rekonstrukcją rządu. "Dopuszczam każdą możliwość, ale nie rozmawiam na ten temat w ostatnim czasie, poczekamy zobaczymy" - odpowiedział.