Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie dostarczą do Sudanu 540 tys. ton pszenicy, żeby wesprzeć ten kraj po okresie chaosu. Mają one pokryć podstawowe potrzeby żywieniowe na 3 miesiące. Przesłano już 280 tys. ton - podała w środę agencja Reutera.

Transport zboża jest częścią pomocy dla Sudanu od saudyjskiego i emirackiego rządu. Zobowiązały się one w kwietniu do udzielenia wsparcia w wysokości 3 mld USD. Deklarację taką złożyły po obaleniu 11 kwietnia prezydenta Omara Baszira.

Oba kraje poinformowały, że zdeponowały już w sudańskim banku centralnym 500 mln USD. Reszta pomocy zostanie przekazana w formie żywności, lekarstw oraz produktów rolnych i naftowych.

W niedzielę przygotowano ostateczną wersję porozumienia między sudańską Tymczasową Radą Wojskową (TMC), która przejęła władzę w kraju po dymisji Baszira, a opozycją. Siły podpisały deklarację konstytucyjną, torując drogę rządowi przejściowemu, nazwanemu Radą Niepodległości.

Niepokoje w Sudanie trwają od 19 grudnia zeszłego roku. Na początku ich przyczyną były braki jedzenia i paliwa oraz rosnące z dnia na dzień ceny. Później jednak zaczęto się domagać także odejścia rządzącego od prawie 30 lat dyktatora.

Po miesiącach protestów doszło do zamachu stanu, w wyniku którego Baszir ustąpił ze stanowiska. Kontrolę nad krajem przejęła TMC, która po dojściu do władzy ogłosiła stan wyjątkowy.

Główny organizator sudańskich protestów, Związek Zawodowy Pracowników i Wolnych Zawodów, od początku nie zgadzał się z wojskowymi i wzywał naród do dalszych protestów, domagając się przekazania władzy cywilom.

Kilkukrotnie dochodziło do negocjacji między TMC i opozycjonistami. W wyniku mediacji rządu etiopskiego i przedstawicieli Unii Afrykańskiej 5 lipca udało się im dojść do wstępnego porozumienia, nad którego ostatecznym kształtem pracowano niecały miesiąc. Zgodnie z porozumieniem, na czele tworzonej Rady Niepodległości przez pierwsze 21 miesięcy będą stali wojskowi. Na kolejne 18 kontrolę przejmą opozycjoniści.

Porozumienie zostanie podpisane 17 sierpnia, równocześnie z początkiem procesu Baszira.

Były prezydent jest on oskarżony jest m.in. o "nielegalne posiadanie obcej waluty" i "wzbogacenie się w sposób podejrzany i nielegalny". Tuż po aresztowaniu Baszira w kwietniu w jego rezydencji w Chartumie znaleziono gotówkę w trzech walutach o wartości 113 mln dolarów (7 mln euro, 350 000 dolarów i 5 miliardów funtów sudańskich).

Sudan jest istotnym partnerem dla Arabii Saudyjskiej i ZEA. Sudańscy żołnierze wspierają koalicję pod przywództwem królestwa w trwającej od 2015 roku wojnie w Jemenie. Stanowią oni największy odsetek zagranicznego wsparcia militarnego w konflikcie.