Aktywne działanie, wzmocnienie roli rządu jako koordynatora oraz powołanie pełnomocnika do spraw rozwoju Korytarza Bałtyk-Adriatyk – to główne wnioski po debatach poświęconych rozwojowi infrastruktury transportowej w naszym kraju, które odbyły się w trakcie 18. Międzynarodowych Targów Morskich BALTEXPO.
Targi, zorganizowane przez Zarząd Targów Warszawskich w gdańskich halach AmberExpo, zgromadziły między 7 a 9 września 296 firm z 14 krajów. Wśród imprez towarzyszących znalazły się debaty poświęcone rozwojowi infrastruktury transportowej i portów morskich oraz II Forum Korytarza Bałtyk-Adriatyk.
- Korytarze transportowe to europejska przyszłość i to na ich tworzenie powinniśmy asygnować jak najwięcej zasobów. Zarówno na poziomie centralnym, samorządowym, jak i w samym porcie – mówił w trakcie debaty Krzysztof Szymborski, prezes Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego. – Powinniśmy skupić się na lepszej współpracy z unijnymi instytucjami rozwijającymi korytarze. Wskazane jest powołanie pełnomocników ds. rozwoju obu korytarzy, którzy byliby z naszej strony pełnomocnymi partnerami np. dla prof. Kurta Bodeviga.
Rolą pełnomocnika byłoby nie tylko opiniowanie czy konsultowanie planów rozwoju korytarza w jego części przebiegającej przez Polskę. Przede wszystkim konieczna jest harmonijna synchronizacja pracy wszystkich stron (samorządy terytorialne, władze centralne i wojewódzkie, oczywiście biznes itd.) i pilnowanie , żeby wszystkie niezbędne projekty i prace były skoordynowane, wdrożone na czas i miały uzgodniony dostęp do środków finansowania, według wybranych priorytetów. Lekcja z poprzedniego unijnego okresu budżetowego wskazuje, że zabrakło strategicznej koordynacji dla inwestycji (np. chaotyczny rozwój kontenerowych terminali śródlądowych).
- Nie można zmusić prywatnych firm do przeprowadzania konkretnych, skoordynowanych inwestycji, ale rząd ma narzędzia do wspomagania i sterowania zrównoważonym rozwoju transportu. Już dzisiaj powinniśmy wypracować wspólnie modele partnerstwa publiczno-prywatnego w portach i w logistyce, przecież za chwilę strumień funduszy unijnych skończy się – podkreślał prezes Szymborski. - Poza inwestycjami w infrastrukturę twardą, powinniśmy też zająć się miękką – a więc systemami teleinformatycznymi, dzięki którym możliwe będzie zarządzanie i sprawna komunikacja pomiędzy wszystkimi użytkownikami korytarza. W krajach starej Unii jest to norma, my mamy jeszcze bardzo dużo do zrobienia na poziomie podstawowym. Wydaje się korzystne i niezbędne wciągnięcie do współpracy Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, potrzebne będą lokalne systemy, które będą mogły współtworzyć platformy całego korytarza - dodaje.
Jak zgodzili się uczestnicy debaty, Korytarz Bałtyk-Adriatyk, to nie tylko inicjatywa europejska, ale też olbrzymia szansa dla polskich firm. - Mądra i efektywna współpraca na rzecz rozwoju Korytarza Bałtyk-Adriatyk stworzy odpowiednie warunki dla dynamicznego polskiego handlu zagranicznego, dodatkowo dając szansę naszym firmom, w tym portom, na udział w wymianie handlowej Skandynawii z południem Europy. Nie zapominajmy, że zapewni jednocześnie sprawny transport wewnątrz kraju – argumentował prezes Szymborski.
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody
Biden chce jak najszybciej otworzyć port Baltimore i odbudować most Key