pc
Władimir Putin nie wykluczył powrotu do projektu gazociągu South Stream w celu zaopatrzenia Węgier w gaz – podkreśla w piątek prasa rosyjska, komentując wizytę prezydenta w Budapeszcie. Eksperci oceniają, że najprostszym wariantem będzie jednak Nord Stream 2.
„Rosja, zmuszona do poszukiwania tras dostaw gazu omijających Ukrainę, obiecała zaopatrzyć „wszelkimi drogami” w surowiec jednego ze swoich sojuszników w Europie, Węgry. Jednak na razie strony nie porozumiały się, jak będzie to zrobione – „Kommiersant”.
Jak ocenia, „optymalnym wariantem” byłby South Stream. Dziennik zauważa jednak, że „plan Gazpromu dotyczący obejścia Ukrainy w jego obecnej konfiguracji – budowy Nord Stream 2 do Niemiec i Tureckiego Potoku do Turcji, a dalej do Grecji i południowych Włoch, pozostawia dwóch sojuszników politycznych Rosji, Węgry i Serbię, w sytuacji „gazowej wyspy”.
„ Chociaż istnieje już infrastruktura do dostaw na Węgry przez Nord Stream 2, którą można rozszerzyć, koszt transportu gazu będzie wysoki. Z drugiej strony, rozmowy z Ukrainą o przedłużeniu kontraktu gazowego na tak niewielkie ilości (...) będą na pewno trudne – przyznaje dziennik.
Gazeta gospodarcza „Wiedomosti” powołuje się na rosyjskiego urzędnika z władz federalnych, który zapewnił, że na razie nie są prowadzone żadne rozmowy na temat wznowienia projektu South Stream. „Wiedomosti” zauważają zarazem, że Putin w Budapeszcie nie wykluczył tranzytu gazu na Węgry przez Ukrainę, w razie niezawodności dostaw tą drogą.
„Realizacja Nord Stream 2 przez Bałtyk i Tureckiego Potoku przez Morze Czarne z dwiema nitkami do roku 2019-20 jest dziś programem maksimum dla Moskwy” – cytują „Wiedomosti” opinię Dmitrija Marinczenki z Fitch Ratings. Inny ekspert, analityk Raiffeisenbanku Andriej Poliszczuk ocenia, że gdyby powstały jednocześnie i Turecki Potok i South Stream, to konkurencja mogłaby obniżyć ryzyka, a wydatki Gazpromu niewiele by wzrosły.
„Niezawisimaja Gazieta” pisze, że wyniki rozmów Putina i premiera Węgier Viktora Orbana „mogą otworzyć nową kartę nie tylko w stosunkach dwóch krajów”. Wizyta Putina „może w pewnym sensie stać się dla Europy symbolem nowej ekonomicznej polityki Rosji” – uważa dziennik. Dodaje, że chociaż w programie wizyty było wiele dwustronnych kwestii gospodarczych, to „nie można jej rozpatrywać bez uwzględnienia kontekstu politycznego”.
– Zaoferowanie Węgrom, jednemu z pierwszych krajów europejskich, gwarancji na otrzymywanie gazu rosyjskiego po 2019 roku jest dla Rosji bardzo korzystne, ponieważ będzie ona miała więcej zwolenników w Europie – powiedział dziennikowi Danił Kirikow z firmy Kirikov Group.
„Jak się wydaje, Moskwie podoba się pragmatyczne podejście (Budapesztu) i na przykładzie Węgier chce ona udowodnić reszcie Europy swoją dobrą wolę przed nadciągającymi tam w tym roku historycznymi wyborami, w których poważne szanse na zwycięstwo ma prawica” – podsumowuje „Niezawisimaja Gazieta”.
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego
Grupa OTL z dużym wzrostem z działalności portowej
Greckie stocznie się odradzają. Europejskie walczą o przeżycie. Porównamy siły z Azją na Posidonia 2024
Kandydat na prezydenta Elbląga zapowiada współpracę z Gdańskiem dotyczącą m.in. portów
Van Oord buduje bazę offshorową na Łotwie