Paweł Kuś
Chiński operator portowy Cosco Group Limited zamierza w niedługim czasie złożyć ofertę kupna cypryjskiego portu Limassol. To byłby kolejny krok Chin w drodze do ekspansji na Morze Śródziemne.
Jeszcze w zeszłym roku chiński koncern nabył 67 procent udziałów w największym greckim porcie – Pireusie. Kosztowało ich to 368 mln euro. Teraz Cosco zamierza dołączyć do 13 innych chętnych na zakup dwóch terminali: kontenerowego i drobnicowego w Limassolu.
Wśród zainteresowanych cypryjskim portem warto wymienić także DB World z Dubaju i filipińskie International Container Terminal Services Inc.
Port już od kilku lat notuje straty i cypryjskie władze w końcu zdecydowały się na prywatyzację obiektu. Rząd Cypru oczekuje, że nowy operator przywróci rentowność portu na poziomie 100 mln euro rocznie. Wynika to z faktu, że władze portu przez ostatni czas dużo zainwestowały w infrastrukturę i suprastrukturę, w tym nowoczesny sprzęt, lepsze suwnice i warunki do zawijania większych jednostek.
Iran będzie korzystał z portów morskich na Kubie
Elektryczny holownik Damen: dwa holowania na jednym ładowaniu, bateria pełna w 2 godziny
Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków
Duński port ze zgodą na pogłębienie, bliżej do stania się bazą NATO
Do prokuratury w Szczecinie wpłynęło zawiadomienie dot. nieprawidłowości w zarządzie portów
Na Białorusi bez zmian. Dyrektor spółki, która wybuduje białoruski port w Rosji, do niedawna siedział w więzieniu