PMK
Brytyjska agencja rządowa Marine Accident Investigation Branch (MAIB) ujawniła raport na temat kolizji kontenerowca CMA CGM Centaurus z jednym z gigantycznych dźwigów w porcie Jebel Ali (Zjednoczone Emiraty Arabskie).
Do wypadku doszło, gdy kontenerowiec dokował przy jednym z nabrzeży Jebel Ali 4 maja zeszłego roku. Nikt nie spodziewał się zderzenia i tak szybkiego załamania się dźwigu. Drugie tego typu urządzenie też wypadło z szyn, ale pozostało stabilne.
Co jest najbardziej niesamowite – nikt nie odniósł wskutek wypadku poważnych obrażeń, mimo że port był pełen pracowników. 10 osób zostało tylko lekko zranionych. Obrażenia za to odniosła sama jednostka, nabrzeże i dwa wymienione dźwigi.
Według MAIB głównym powodem wypadku był brak komunikacji między pilotem a załogą na mostku. Przez to statek nie był w stanie osiągnąć wystarczająco wysokiej prędkości obrotowej podczas przygotowania do cumowania.
- Pilot nie był świadomy prędkości statku, a mostek nie był pewien maksymalnej prędkości wymaganej do bezpiecznego skrętu - stwierdziła MAIB w swoim podsumowaniu.
- Nie było uzgodnionego planu dotyczącego zamierzonego manewru, w związku z tym pilot działał w izolacji, bez wsparcia mostku. Skupił się głównie na wydajności pracy jednostki, nie zwracając odpowiedniej uwagi na prędkość statku podczas cumowania – czytamy dalej w raporcie.
Rozwój, organizacja, uniwersalność. Strategia Rozwoju Grupy Kapitałowej OT Logistics do 2026 r.
Maersk prognozuje EBITDA do 6 mld USD w 2024 r. i wysoki CAPEX do 2025 r.
Kolejny ważny krok w rozbudowie infrastruktury portowej w Świnoujściu
Port Singapur i jego sieć logistyczna na fali wzrostów. Z polskim udziałem Baltic Hub
Port morski – zainwestujesz albo wypadniesz z rynku. 80 mld euro potrzebne od zaraz
Turcja ogłasza blokadę handlową z Izraelem