Plastikowe odpady w oceanach są coraz większym zagrożeniem dla zwierząt, w tym ptaków, które często mylą je z pożywieniem. Połknięty plastik może z czasem uwalniać związki chemiczne, stanowiące zagrożenie dla ich zdrowia i życia – ujawniają naukowcy na łamach „Frontiers in Environmental Science”.
Pierwsze tego typu badanie - przeprowadzone przez holenderski instytut Wageningen Marine Research - dowodzi, jak ważne jest zmniejszenie poziomu zanieczyszczenia oceanów plastikiem i rozważne postępowanie z odpadami.
Plastikowych śmieci w oceanach i plażach jest coraz więcej. Wiele ptaków morskich myli je z pożywieniem, co może prowadzić do zagrożenia w postaci np. niedrożności jelit. Połknięty plastik zalega w układzie pokarmowym ptaków przez długi czas, a naukowcy obawiali się, że może przy tym wydzielać szkodliwe związki.
„Pracujemy z fulmarami zwyczajnymi od prawie 10 lat – powiedziała Susanne Kuehn z Wageningen Marine Research. – Te ptaki połykają plastik regularnie, a 93 proc. osobników z Morza Północnego ma jakąś jego ilość w żołądkach, dlatego ważne, aby zrozumieć, jakie potencjalne szkody może im wyrządzać”.
Kuehn i jej koledzy sprawdzali, czy plastikowe odpady mogą uwalniać związki chemiczne, kiedy już zostaną połknięte przez fulmary. Do tego celu odtworzyli warunki panujące w żołądkach tych ptaków, dzięki pozyskaniu bogatego w składniki odżywcze płynu – oleju żołądkowego – od myśliwych z Wysp Owczych, którzy tradycyjnie żywią się tym gatunkiem ptaków.
“W poprzednich badaniach stosowano plastikowe granulki, często sztucznie skażone, które nie były reprezentatywne, jeśli chodzi o plastik z mórz – wyjaśniła badaczka. – My poszliśmy na plażę i wyszukaliśmy różnego rodzaju plastik o odmiennych kształtach, aby stworzyć próbki, które fulmary mogłyby w rzeczywistości połknąć”.
Próbki poddano działaniu substancji pochodzącej z żołądków ptaków, którą następnie przeanalizowano pod kątem składu chemicznego. Plastik uwalniał cały szereg związków chemicznych, w niektórych przypadkach nawet po trzech miesiącach. Te chemikalia dodawane są w procesie produkcji, np. plastyfikatory, opóźniacze palenia czy stabilizatory.
Co zaskakujące, olej żołądkowy pochodzący od piskląt fulmarów też zawierał w sobie związki pochodzące z plastiku, gdyż rodzice mogli karmić młode skażonym pożywieniem. Nie wiadomo, jakie są daleko idące konsekwencje takiej sytuacji, ale poprzednie badania wykazywały, że wyciek chemikaliów może zaburzać wydzielanie hormonów i reprodukcję, a także może mieć wpływ na genetykę ptaków.
„Mam nadzieję, że te wyniki zwiększą świadomość na temat negatywnego oddziaływania plastikowych odpadów w oceanach na ptaki. Pilnie musimy zmniejszyć ilość śmieci w morskim środowisku” – podkreśliła Kuehn. (PAP)
To największy karp złowiony na wędkę. Padł rekord świata (foto)
00:02:49
Brytyjczyk złowił jedną z najniebezpieczniejszych ryb świata (wideo)
Rekord świata pobity. Gigantyczny tuńczyk ważył ponad 400 kg!
00:04:31
Ile tlenu pochodzi z oceanu? Drugie płuco planety [wideo]
Zatrucie Odry - najnowsze informacje
00:00:45
Samiec konika morskiego rodzi tysiąc młodych! Zobacz jeden z najciekawszych porodów w przyrodzie (wideo)
00:00:00
U wybrzeży Norwegii złowiono gigantycznego halibuta
00:00:00
Złowiono 300-kilogramowego olbrzyma (wideo)
00:00:49
Wyłowili 100-kg głowę rekina. Resztę zjadło coś olbrzymiego (wideo)
00:01:10
Największa ryba na świecie znaleziona u wybrzeży Portugalii [video]
00:01:00
Odkryto rybę z samego dna Rowu Mariańskiego! (foto, wideo)
Trwa drugi etap inwestycji chroniącej Rewę przed powodzią
Delfin, który pływał w pobliżu placu Św. Marka w Wenecji, wyprowadzony na otwarte morze
Tysiące słoni morskich zginęło w wyniku epidemii ptasiej grypy
Prezydent zawetował ustawę o utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. MKiŚ odpowiada
Prezydent podpisał ustawę dot. pomocy dla armatorów statków rybackich
Młoda foka z plaży w Pobierowie trafi do Stacji Morskiej na Helu