Spółka Wilson, operująca na rynku żeglugi bliskiego zasięgu, zakupiła flotę niemieckiego armatora Rhenus Maritime Services.
Statki, które dotychczas pływały w barwach Rhenus Maritime Services (RMS), wkrótce dołączą do Wilson. Pośród nich jest sześć jednostek do ładunków suchych i cztery do sześciu masowców funkcjonujących w ramach krótkoterminowych czarterów. Dwa z nich są już eksploatowane przez Norwegów.
Wraz ze statkami Wilson przejął również kontrakty RMS, przez co dokonuje wyraźnej ekspansji w sektorze żeglugi bliskiego zasięgu.
W zeszłym roku Wilson dokonał połączenia z inną niemiecką firmą – Arkon Shipping – tym samym przejmując jej dzierżawę 20 małych masowców, w tym także nowych, które wypłyną ze stoczni w przyszłym roku. Tamta umowa również zakładała przejęcie kontraktów spółki. Tym samym norweska firma stała się największym przewoźnikiem w kategorii ładunków suchych na trasach małego zasięgu i przy użyciustatków przybrzeżnych.
Obecnie, dzięki obu transakcjom, Wilson ma do dyspozycji ponad 130 statków.
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego