dk
Należąca do marynarki wojennej Iranu korweta "Damavand" podczas wchodzenia do portu wpłynęła na falochron.
Jednostka wracała do portu Bandar Anzali na Morzu Kaspijskim. Z nieznanych obecnie powodów okręt wpadł na falochron. Wedle doniesień irańskich mediów, na skutek uderzenia sześciu marynarzy znalazło się w wodzie. czterech z nich uratowano. Dwóch pozostałych jest obecnie uważanych za zaginionych, poszukują ich jednostki pływające oraz śmigłowiec.
Powodem wypadku mogły być trudne warunki meteorologiczne panujące w momencie wypadku na tym akwenie, nie można jednak wykluczyć innych przyczyn w tym awarii technicznej. Jak wynika z materiału fotograficznego oraz filmów udostępnionych w sieci okręt w wyniku kolizji odniósł szereg uszkodzeń w tym poważne uszkodzenia podwodzia.
"Damavand" jest trzecią jednostką typu Mudge. Posiada wyporność 1.500 ton, długość 95 metrów oraz szerokość 11 metrów. Jego uzbrojenie stanowią pociski przeciwokretowe oraz uzbrojenie artyleryjskie. Wyporność i pozostałe dane techniczne pozwalają sklasyfikować okręt jako korwetę choć strona irańska jednostki typu Mudge nazywa fregatami a nawet niszczycielami eskortowymi.
Szwecja wysyła okręt podwodny na "Dynamic Mongoose." To jedno z największych ćwiczeń NATO
Statki na celowniku Huti. Kolejny miał zostać trafiony w wyniku ich działań
Dania. Ruszył proces w sprawie morderstwa na kutrze
Siły międzynarodowe ogłaszają koniec i sukces antynarkotykowej operacji "Crimson Barracuda"
59 lat 8. Flotylli Obrony Wybrzeża
Załoga porwanego przez Iran kontenerowca ma zostać uwolniona