Magnus Zaremba, 18-metrowy polski jacht, złamał w sobotę maszt na wodach nieopodal norweskiego Bergen. Wskutek wypadku statek nabrał małą ilość wody, ale udało się uratować całą załogę jednostki.
Do wypadku doszło o godz. 19 na wodach Morza Północnego. Na pokładzie Magnus Zaremba znajdowało się pięciu Polaków. Załoga natychmiast wezwała pomoc przez telefon satelitarny. Sygnał o godz. 19.09 odebrało centrum koordynacji ratownictwa morskiego (JRCC).
Akcję ratowniczą utrudniały złe warunki pogodowe: silny wiatr i wysokie fale (od 2 do 3 metrów). One też mogły być przyczyną złamania masztu. Wskutek tego pomoc dotarła do jachtu dopiero o godz. 22.20. W akcji brały udział śmigłowce ratownicze typu Sea King oraz statki z Danii i Norwegii. Polska załoga z początku wahała się, czy chce opuścić jacht. Ostateczną decyzję Polacy podjęli o 23.10 i zgodzili się na pomoc. Śmigłowiec podjął załogę i przeniósł do Stavangeru. Na miejscu czekały już karetki, gdyż dwóch załogantów doznało lekkich obrażeń.
Magnus Zaremba to jacht zbudowany do badań w rejonach Arktyki i Antarktydy. Kadłub wykonano z aluminium. Jednostka ma także demontowaną płetwę sterową, wał napędowy i podnoszony hydraulicznie kil, co pozwala wmarznąć w pole lodowe. Gdy jacht nie płynie na żaglach, napędza go silnik Nanni 115 KM. Jacht pływał w bałtyckich rejsach próbnych już w 2013 roku.
Dane techniczne:
długość całkowita: 17,3 m
długość KLW: 15,4 m
szerokość: 5,72 m
zanurzenie: 2,83 m
wyporność: 23,5 t
masa balastu: 4 t
balast wodny: 1,5 t
wysokość masztu nad KLW: 25 m
powierzchnia grota: 84 mkw.
pow. Genuy: 103 mkw.
pow. Foka: 41 mkw.
Zakłócenia GPS na Bałtyku. Problemy dla statków i samolotów
Huti atakują z użyciem bezzałogowych pojazdów nawodnych
Rozpoczęły się próby morskie chińskiego lotniskowca Fujian
Szwecja wysyła okręt podwodny na "Dynamic Mongoose." To jedno z największych ćwiczeń NATO
Statki na celowniku Huti. Kolejny miał zostać trafiony w wyniku ich działań
Dania. Ruszył proces w sprawie morderstwa na kutrze