• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Cofka na Żuławach, bez prądu 5,5 tys. gospodarstw

pc/PAP

05.01.2017 10:31 Źródło: własne
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Cofka na Żuławach, bez prądu 5,5 tys. gospodarstw

Partnerzy portalu

Cofka na Żuławach, bez prądu 5,5 tys. gospodarstw - GospodarkaMorska.pl

W wyniku cofki doszło na Żuławach do niegroźnych podtopień, drogi w okolicy zabezpieczone są workami z piaskiem i rękawami wodnymi – poinformowało PAP Centrum Zarządzania Kryzysowego w Olsztynie. Bez prądu w warmińsko-mazurskim jest rano 5,5 tys. gospodarstw.

Centrum Zarządzania Kryzysowego (CZK) poinformowało w czwartek rano, że w wyniku cofki woda wdarła się do jednego z budynków mieszkalnych na Wyspie Nowakowskiej, ale jego właścicielka przebywa akurat u syna pod innym adresem, więc nie ma konieczności ewakuacji. Jak podano PAP, inne budynki w okolicy, m.in. stodołę, oborę oraz garaż obłożono workami z piaskiem.

Mieszkańcy dwóch kolejnych domów położonych w obszarze, na który może wedrzeć się woda, zostali zobowiązani do przebywania na piętrach swoich domów.

„Wzdłuż drogi powiatowej w Nowakowie ułożono 10 rękawów wodnych” – podało CZK i zapewniło, że stan wałów przeciwpowodziowych rzeki Cieplicówki i Elbląg jest cały czas monitorowany.

W samym Elblągu, jak zapewniły PAP tamtejsze służby kryzysowe, nie doszło do podtopień i zalań.

Służby wojewody podają, że wiejący z północy wiatr słabnie, a poziom wody wykazuje trend malejący lub stały.

Najwięcej pracy strażacy mają w powiecie nowodworskim. Stany alarmowe na rzekach są tam wciąż przekroczone, na Tudze w Tujsku o 67 centymetrów, w Nowym Dworze Gdańskim o 52 centymetry. Doszło również do lokalnych podtopień.

Trudna sytuacja jest w Nowym Dworze Gdańskim. Na ulicy Bałtyckiej, która biegnie wzdłuż Tugi, trzeba było zabezpieczyć domy i poukładać worki z piaskiem. Ze skutkami podtopień strażacy walczą także w Żelichowie, Krynicy Morskiej, Kątach Rybackich, Groszkowie i w Rybinie.

Do zjawiska tzw. cofki na Żuławach dochodzi, gdy silny wiatr tłoczy wody z Zalewu Wiślanego do rzeki Elbląg.

Służby wojewody podały PAP, że w czwartek rano w warmińsko-mazurskim bez prądu pozostaje 5,5 tys. gospodarstw domowych, a w nocy strażacy interweniowali 55 razy w związku z koniecznością usuwania wiatrołomów lub pompowania wody.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.