Port Gdańsk we współpracy z Fundacją Gdańską zainicjował akcję pomocową „Morze Solidarności” na rzecz portu w Odessie. Dołączył do niej również przewoźnik Polferries. Na ten moment celem jest zebranie sumy 120 tys. złotych na wóz strażacki z myślą o zwiększeniu bezpieczeństwa tamtejszej infrastruktury.
Fundacja Gdańska przypomina, że port w Odessie każdego dnia jest narażony na ogromne ryzyko, a ostrzał i wynikające z tego zniszczenia i pożary stały się smutną codziennością. Stąd tak istotne jest sprawne działanie służb ratunkowych, z myślą o ochronie życia jak i infrastruktury. Tamtejsza straż portowa boryka się z brakami sprzętowymi, a w pełni wyposażony pojazd umożliwiłby szybkie i skuteczne reagowanie na zagrożenia pożarowe oraz inne sytuacje kryzysowe.
„Każda złotówka przybliża nas do celu i zwiększa bezpieczeństwo ludzi pracujących i przebywających na terenie portu”, przekazała fundacja na portalach Zrzutka.pl oraz Pomagam.pl. Pierwszy krytyczny zakup to wóz strażacki o wartości 120 000 zł.
Port Gdańsk zainicjował akcję pomocową „Morze Solidarności” celem zrzeszenia przedsiębiorstw portowych z Gdańska i Odessy wokół idei niesienia wspólnie pomocy atakowanym portom Ukrainy, a w przyszłości odbudowy kraju, tworzenia nowych korytarzy handlowych oraz zacieśniania współpracy gospodarczej między naszymi krajami. Wystosował też do swoich kontrahentów apel o włączenie się w akcję „Morze Solidarności” i wsparcie odbudowy portu w Odessie. Sam przekazał na ten cel 20 tys. zł, dając przykład solidarności i zaangażowania.
– Wierzymy, że pozostałą kwotę uda nam się wspólnie szybko zebrać. Drużyna Portu Gdańsk wielokrotnie pokazała, że potrafi pomagać. Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, musimy pokazać, że solidarność przekracza granice. Razem możemy pomóc Ukrainie przetrwać ten trudny czas i wspólnie budować przyszłość opartą na współpracy, stabilności i zaufaniu – przekazał Alan Aleksandrowicz, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.
Rozpoczęta w lutym 2022 roku pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę wstrząsnęła opinią publiczną. Doprowadziła, obok zniszczeń i śmierci dziesiątków tysięcy ludzi, także emigracji milionów Ukraińców. Ucierpiała także gospodarka kraju, czego przykładem był drastyczny spadek przeładunków w krajowych portach, a z racji na znaczenie eksportu zbóż sytuacja groziła globalnymi konsekwencjami.
Dowodem trudnej sytuacji są powtarzające się ataki rakietowe i z użyciem dronów na infrastrukturę portową w Odessie, w wyniku czego byli też zabici i ranni. Zniszczeniu uległy maszynownia, budynki administracyjne oraz sprzęt portowy. Powtarzające się tak bombardowania, jak i same alarmy stale zaburzają pracę portowców i jak podała Ukraińska Administracja Portów Morskich (USPA), w okresie styczeń-marzec br. przeładowano 23 mln ton ładunków o 4,8 mln ton mniej niż w tym samym okresie w roku ubiegłym.
Czytaj więcej: Trudny początek 2025 roku dla ukraińskich portów. Niższe przeładunki obrazem sytuacji gospodarczej kraju
Choć dzięki międzynarodowym wsparciu kraj jest w stanie się bronić, a dzięki temu i umiejętnemu wykorzystaniu bezzałogowych platform udało się zadać rosyjskiej Flocie Czarnomorskiej straty, tak wciąż trudno jest prowadzić działalność morską w portach tzw. Wielkiej Odessy.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania
Porzucony w Basenie Północnym w Świnoujściu kuter zatonął