• <
KONGSBERG_2023

"Miecznik" zagrożony? Zamieszanie wokół zmian w składzie konsorcjum

Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki "Miecznik" zagrożony? Zamieszanie wokół zmian w składzie konsorcjum

Partnerzy portalu

PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.

W mediach pojawiły się informacje odnośnie zmian w składzie konsorcjum PGZ-Miecznik. Według niepotwierdzonych informacji gdańska stocznia Remontowa Shipbuilding S.A. miała się z niego wycofać, co według wielu komentatorów budzi spore obawy wobec przyszłości kluczowego programu budowy okrętów dla polskiej Marynarki Wojennej.

Źródłem zamieszania okazał się tekst opublikowany 12 maja br. na Portalu Stoczniowym pt. "Raport z audytu procesów zamówień na fregaty typu Hunter. Czy Polska stanie przed tym samym problemem?", w którym pojawiła się wspomniana informacja. Wywołało to falę komentarzy na portalach społecznościowych, w których wyrażano obawy, że kwestia dostarczenia trzech wielozadaniowych fregat utknie w miejscu i dojdzie do powtórzenia sytuacji z Gawronem, czyli trwającą 18 lat budową okrętu, która jako korweta patrolowa (pozbawiona ciężkiego uzbrojenia) ORP Ślązak weszła do służby w 2019 roku. W dodatku jest jedynym w swoim rodzaju, a pierwotne plany zakładały utworzenie siedmiu takich jednostek. W tym przypadku pojawiły się problemy z finansowaniem i na gruncie współpracy między podmiotami zaangażowanymi w przedsięwzięcie.

Wśród pojawiających się głosów podaje się m.in. wzrostem ceny budowy okrętów z powodu inflacji oraz wartości wyposażenia i przygotowania infrastruktury stoczniowej w Gdyni i Gdańsku do rozpoczęcia prac. Przypomnijmy, że podczas briefingu z grudnia ubr. w kwietniu tego roku miały się pojawić nowe informacje odnośnie "Miecznika" ze strony konsorcjum, których wciąż jednak nie podano. Na sierpień br. zaplanowano cięcie blach pod pierwszy, prototypowy okręt. Pesymiści sugerują, że to może skończyć się jak z wspomnianym Gawronem (wieloletnią i droga budową), albo też stępką pod budowę promu pasażersko-samochodowego dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej (jak dotąd nic nie powstało, a stępka ma według różnych źródeł iść na złom).

Dziś rano ukazał się komunikat ze strony PGZ Stoczni Wojennej S.A. Publikujemy jego całość:

Konsorcjum PGZ-Miecznik funkcjonuje i nieprzerwanie pracuje w niezmienionym składzie. Biorąc pod uwagę zakres prac i odpowiedzialności, ustalone w procesie rewizji planów i harmonogramów oraz zasad współpracy oraz oczekiwań i ustaleń z Zamawiającym, Konsorcjum jest w trakcie rewizji zasad współpracy. O konkluzjach i ewentualnych zmianach zasad współpracy będziemy informować opinię publiczną po zakończeniu ustaleń pomiędzy członkami Konsorcjum oraz Zamawiającym. Jednocześnie pragniemy poinformować, że wszelkie działania podejmowane przez Konsorcjum PGZ-Miecznik mają na celu usprawnienie realizacji Programu Miecznik oraz zapewnienie spełnienia wymagań postawionych Konsorcjum przez Agencję Uzbrojenia.

Jak wspomniano w komunikacie, mowa jest o "rewizji zasad współpracy" i dopiero za jakiś czas poznamy dalsze szczegóły odnośnie przyszłości programu "Miecznik", w tym ewentualne zmiany w składzie konsorcjum bądź inne, dotyczące choćby kolejnych etapów budowy wspomnianych fregat. Podawane w mediach społecznościowych na Twitterze i Facebooku komentarze sugerują, że gdańska stocznia zmieni swoją rolę z członka konsorcjum na podwykonawcę. Ponadto 17 maja br. (środa) o godz. 16.00 ma zebrać się podkomisja stała ds. polskiego przemysłu obronnego i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP. W jej trakcie szefowie MON i Aktywów Państwowych oraz prezes PGZ mają poinformować o stanie realizacji i zaawansowania pozyskania wielozadaniowych fregat dla polskiej Marynarki Wojennej w ramach wspomnianego programu.

Stocznia Remontowa Shipbuilding S.A. poinformowała z kolei, że "nie komentuje nieoficjalnych doniesień, publikowanych przez media bez podania źródła".

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023
AVEXON

Dziękujemy za wysłane grafiki.