gm24
Z powodu kryzysu, wywołanego pandemią koronawirusa i rekordowych spadków cen ropy rząd Norwegii zmuszony jest wycofać 37 mld dolarów z największego funduszu państwowego, by zrównoważyć budżet - podaje we wtorek Bloomberg.
Norwegia jest największym eksporterem ropy w Zachodniej Europie i rząd lokuje w swoim państwowym funduszu inwestycyjnym nadwyżki, pochodzące z dochodów z podatków, udziałów w polach naftowych i dywidend płynących od Equinor ASA - przedsiębiorstwa energetycznego, jednego z największych na świecie.
Teraz jednak, gdy cena ropy utrzymuje się na wyjątkowo niskim poziomie, Norwegii grozi najgorsza zapaść gospodarcza od II wojny światowej - ocenia Bloomberg.
Natomiast jej państwowy fundusz inwestycyjny, największy na świecie, będzie zmuszony do sprzedaży aktywów wartych co najmniej 12 mld dol., aby zrównoważyć portfolio po wycofaniu przez rząd 37 mld USD.
"Podjęcie takich kroków dowodzi, jak wielka jest skala strat gospodarczych, wyrządzonych przez bliźniaczy kryzys - Covid-19 i załamanie cen globalnych rynków ropy" - podkreśla Bloomberg.
"Po raz pierwszy rząd Norwegii musi wyciągnąć ze swego funduszu inwestycyjnego znacznie więcej niż 1 bln dolarów, jaki generuje on w strumieniach gotówki z dywidend i wypłat odsetek" - wyjaśnia agencja.
Fundusz zmuszony będzie do sprzedaży obligacji, aby nabyć akcje, ponieważ musi wyrównać wymagany przepisami poziom akcji w ogólnym portfolio, który powinien wynosić 70 proc.
Norweski rząd musiał już wycofywać środki z funduszu, by zatykać dziurę w budżecie w 2016 i 2017 roku, gdy spadały ceny ropy. Ale obecna sytuacja sprawia, że dochody budżetu z ropy spadną o 62 proc., do najniższego poziomu od 1999 roku.
Norweskie przepisy zabraniają wycofywania rocznie z funduszu więcej niż 3 proc. wartości jego aktywów, aby zrównoważyć budżet, jednak tym razem, by ratować gospodarkę rząd musi sięgnąć po 4,2 proc. tej wartości, po raz pierwszy od kryzysu finansowego w 2009 roku.
Kryzys na rynku ropy został wywołany przez zamrożenie gospodarek w związku z pandemią koronawirusa, która spowodowała znaczny spadek popytu na surowiec.
Kryzys zmienił się w zapaść cen, gdy doszło do wojny podażowej między OPEC a Rosją. Walcząc o zachowanie udziałów w rynku Arabia Saudyjska, nieformalny przywódca OPEC i Rosja rzucały na rynek ogromne ilości surowca, aż doszło do niespotykanego kryzysu nadpodaży. OPEC, Rosja i inni producenci uzgodnili jednak 12 kwietnia, że ograniczą wydobycie ropy o 9,7 mln baryłek dziennie w maju i czerwcu, aby podtrzymać ceny surowca.
Redukcja wydobycia okazała się jednak zbyt mała, by powstrzymać spadki cen ropy, a brak popytu doprowadził do sytuacji, w której chwilowo ceny opcji futures na ropę osiągnęły wartość ujemną.
Od 01.01.2019 roku sprzedaż nieruchomości przed upływem 5 lat bez podatku?
Uwaga! Od 1.08.2020 r. nowe zasady rejestracji jachtów!
Reguły INCOTERMS 2010 w praktyce
Morski list przewozowy – charakter prawny i funkcje w transporcie morskim
Wypełnianie Deklaracji Ładunku Niebezpiecznego krok po kroku
Od 09.07.2018 roku nowe terminy przedawnienia roszczeń majątkowych
Rozliczenia marynarzy: „zasada 183 dni” w 2020 roku, a opodatkowanie marynarza w Polsce
Reguły Hasko-Visbijskie w nowoczesnym transporcie morskim
3
Konwencja MLI a Dania – czy cokolwiek zmieni się w 2021 roku?
Rekonstrukcja rządu - likwidacja Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej
Zasady reprezentacji w spółkach prawa handlowego
Nie będzie elektrowni jądrowej nad Zatoką Botnicką. Finowie wypowiedzieli umowę Rosjanom
Nowe stanowisko organów podatkowych w kwestii eksploatacji w transporcie międzynarodowym statków z sektora offshore
Co z tą „Orką”? Poselska interpelacja prezentuje wątpliwości wokół transparentności wyboru oferenta
Czarter na podróż – przewóz ładunku do portu przeznaczenia
Zmiany w Zarządzie Energi S.A. Magdalena Kamińska będzie pełnić obowiązki prezesa
MSC przerejestruje statki pod indyjską flagę
Konosament – „Bailment” – jako tajna broń systemu common law
Gospodarka morska ważnym tematem w programach największych partii politycznych