W niedzielę rano z feedera linii MSC – MSC Nita – zacumowanego w porcie Marghera w Wenecji spadły do wody cztery kontenery.
Według doniesień cztery czterdziestostopowe kontenery, które wylądowały w wodzie, były puste. Do wypadku doszło przy nabrzeżu A w terminalu Tiv prawdopodobnie w wyniku błędu operatora suwnicy. Włoskie media podają, że dwa kontenery, które unosiły się na wodzie, zostały dopchnięte do nabrzeża przez holowniki, a następnie podniesione. Pozostałe dwa zatonęły, ale później zostały również wydobyte na powierzchnię.
Świadkowie twierdzą ponadto, że – choć finalnie nikomu nic się nie stało – sytuacja była o tyle niebezpieczna, że od strony rufy MSC Nita cumowała inna jednostka – MSC Armonia. Istniało zagrożenie, że kontenery uderzą w sąsiednią jednostkę. Blisko znajdowali się także pracownicy portu.
MSC Nita bez żadnych uszkodzeń pożeglował następnego dnia dalej, we wtorek przybił do Triestu.
Fot. Depositphotos
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania
Porzucony w Basenie Północnym w Świnoujściu kuter zatonął