Firma z siedzibą w Ankarze pokazała "nowego członka rodziny bezzałogowców" z serii Ulaq. Rosnący postęp technologiczny i wymagania w związku z zapewnieniem bezpieczeństwa morskiego wskazują na zainteresowanie wykorzystania w jego ramach dronów. Turcja dąży do stania się światowym liderem zarówno w ramach domeny powietrznej, jak i morskiej.

Najnowszy nabytek firmy został opracowany przez stocznię ARES w Antalyi, we współpracy z Meteksan Defence. Obie firmy działają w przemyśle obronnym z kapitałem krajowym. Ich najnowszy produkt ma reprezentować doświadczenie w budowie i wykorzystywaniu bezzałogowych pojazdów nawodnych, sięgając także po wiedzę z innych krajów, w tym konfliktu toczonego na Ukrainie, gdzie sprawdzają się w walce z okrętami.

- Chcielibyśmy z wielką dumą i szczęściem wyrazić, że rodzina ULAQ, pierwszy turecki uzbrojony bezzałogowy statek nawodny, nadal się rozwija. Jesteśmy świadomi, jak ważny jest bezzałogowy pojazd nawodny Ulaq dla obrony wód terytorialnych państwa i ochrony jego interesów morskich. Dziś wspólnie jesteśmy świadkami, że praktyki asymetryczne, podobnie jak w przeszłości, w dalszym ciągu mogą zmienić przebieg operacji, a nawet wojen. Łącząc najbardziej zaawansowane prace przeprowadzone w tym kontekście z doświadczeniem, jakie zdobyliśmy podczas prac nad Ulaq, oferujemy jednorazowy, bezzałogowy pojazd nawodny Ulaq Kama do służby naszemu krajowi i sojusznikom - podkreślili we wspólnym oświadczeniu Utku Alanç, dyrektor generalny stoczni ARES, i Selçuk Kerem Alparslan, prezes Meteksan Defence.

Dron ma łączyć w sobie bardzo niskie koszty wytworzenie przy jednocześnie dużej sile uderzeniowej, osiągając pożądany efekt odstraszania potencjalnego agresora. To jednostka przeznaczona do jednorazowego użytku, wyposażona w ładunek wybuchowy. Podobnie jak improwizowane, ukraińskie bezzałogowe łodzie, zdalnie naprowadzana jednostka podpływa do statku, okrętu bądź innego obiektu na wodzie, po czym jest przeprowadzana detonacja, uszkadzająca bądź niszcząca cel. Może być także wykorzystywana, dzięki swojej konstrukcji oraz wyposażeniu, jako platforma do działań wywiadowczych, obserwacyjnych i rozpoznawczych. Ma temu sprzyjać stała sieć komunikacyjna oraz wyjątkowo duży zasięg działania.

Meteksan podkreśla, że podstawowym celem rozwoju zdolności obronnych bezzałogowych pojazdów nawodnych jest zapewnienie pokoju i stabilności poprzez odstraszanie przed potencjalnymi działaniami, które mogą zagrozić prawom i interesom kraju. W razie potrzeby jednostki te mają być przeznaczone do konkretnych działań obronnych, wychodząc poza standardowy pokaz siły. Tego typu jednostki mają być wsparciem dla działań sił okrętowych, wyręczając je w niektórych kwestiach, jak choćby podczas działań patrolowych i wywiadowczych. Firma zapowiada zdolność do produkcji nawet setki bezzałogowych łodzi Ulaq Kama w niecały rok od zgłoszenia zapotrzebowania przez zamawiającego.