Co najmniej siedem statków zapaliło się w porcie w Buszehrze w południowym Iranie, ale nie odnotowano ofiar w ludziach - podała w środę agencja Tasnim. Od końca czerwca w pobliżu irańskich obiektów wojskowych, nuklearnych i przemysłowych doszło do kilku wybuchów i pożarów.
W Buszehrze znajduje się irańska elektrownia jądrowa.
Według innej irańskiej agencji IRNA w porcie w Buszehrze nad Zatoką Perską płonęły co najmniej trzy statki.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru ani jakie jednostki ogarnęły płomienie.
Pod koniec zeszłego tygodnia w zachodniej części Teheranu słychać było eksplozję lub - jak wynikało z relacji w mediach społecznościowych - serię eksplozji. Z kolei w wybuchu w fabryce w mieście Bakerszar na południe od irańskiej stolicy zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne; powodem eksplozji miał być błąd ludzki.
W ostatnich tygodniach w Iranie doszło do wielu eksplozji i pożarów, m.in. w ośrodku wzbogacania uranu w Natanz oraz w kompleksie wojskowym Parchin. Pojawiły się spekulacje, że w niektórych przypadkach mogło chodzić o akty sabotażu.
Kuwejcki dziennik "Al-Dżarida" napisał, że za pożarem w Natanz, który jest jedną z kluczowych instalacji irańskiego programu nuklearnego i znajduje się pod nadzorem Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), stał Izrael. (PAP)
Ponad 10,3 mld zł na wieloletni program rozwoju portu w Świnoujściu
Rząd dopłaci do transportu zboża do nadbałtyckich portów
Maersk otworzył trasę kontenerową na Ukrainę przez rumuńskie porty
Piłeś – nie płyń. Kontenerowiec uderza w nabrzeże, pilot pod wpływem
Kanał przez Mierzeję Wiślaną rozwija się. Będzie pełnił funkcję przejścia granicznego
Kolejna dostawa czołgów i armatohaubic dotarła do Portu Gdynia