ew
W ściekach komunalnych zrzucanych przez MPWiK są też ścieki przemysłowe z ponad stu zakładów - podała w środę rzeczniczka Generalnego Inspektoratu Ochrony Środowiska Agnieszka Borowska. Według GIOŚ istnieje w związku z tym zagrożenie skażenia rzeki metalami ciężkimi.
Nieczystości z części lewobrzeżnej Warszawy spuszczane są do Wisły od 28 sierpnia w związku z awarią kolektorów, które wcześniej przesyłały ścieki do oczyszczalni "Czajka". Miasto, by ograniczyć szkodliwość nieczystości, zdecydowało o oczyszczaniu ich ozonowaną wodą. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski przekazał, że po analizie próbek wody udaje się usuwać 90 proc. wszystkich bakterii. Trzaskowski wskazał ponadto, że zawartość tlenu w wodzie zwiększyła się o 300 proc., co pomaga samooczyszczaniu rzeki.
W środę na Twitterze rzeczniczka GIOŚ poinformowała, że w ściekach komunalnych zrzucanych przez MPWiK są też ścieki przemysłowe z ponad stu zakładów. W związku z tym - wskazała - istnieje zagrożenie skażenia wody metalami ciężkimi i substancjami ropopochodnymi. "Inspektorzy pozyskali listę podmiotów od firmy (MPWiK - PAP). Trwa analiza pozwoleń wodnoprawnych" - przekazała rzeczniczka.
Borowska wyjaśniła w rozmowie z PAP, że inspektorzy dokumenty z listą zakładów wprowadzających ścieki przemysłowe do systemu MPWiK, której zażądali podczas kontroli, otrzymali w poniedziałek.
Łącznie jest to 118 zakładów znajdujących się na lewym brzegu Wisły. Wśród nich są: warszawska huta, instytut szczepionkowy, Instytut Chemii Fizycznej PAN, zakłady lotnicze, warsztaty samochodowe, warszawskie tramwaje i sieci handlowe. Inspektorzy wyselekcjonowali 40 zakładów, których ścieki odprowadzane do systemu MPWiK mogą być najbardziej niebezpieczne.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska prowadzi analizę pozwoleń wodnoprawnych, w których powinna być informacja na temat stanu ścieków przemysłowych.
Jak zaznaczyła rzeczniczka GIOŚ, niektóre ścieki przemysłowe mogą być oczyszczane wstępnie. Jednak - jak powiedziała - w ścieku spływającym do Wisły, zawierającym w sobie zarówno nieczystości bytowe, jak i przemysłowe, można spodziewać się takich substancji jak rtęć, kadm, ołów i substancje kancerogenne.
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało
Młode foki na plażach. Co robić?
Szwedzki Greenpeace przeprowadził akcję przeciwko tankowaniu rosyjskiej floty cieni
MI: żeby pomóc armatorom rybołówstwa rekreacyjnego kluczowe będą zmiany ustawowe
Ruszyły zapisy na 24. Marsz Śledzia
Europarlament przyjął przepisy, które uderzą w polskie przetwórstwo rybne