W związku z przechodzącym przez Atlantyk huraganem Beryl władze Wielkiej Brytanii zdecydowały się wysłać na Kajmany patrolowiec HMS Trent, który ma zapewnić wsparcie po zniszczeniach będących efektem działań żywiołu. Okręt ma przybyć weekend, a jego załoga jest przygotowana do niesienia pomocy miejscowej społeczności, która ucierpiała z powodu kataklizmu.
Zaliczany do kategorii czwartej w pięciostopniowej skali huragan Beryl dokonał zniszczeń na szeregu wysp, w tym Jamajce i Kajmanach. Na tej drugiej bilans ofiar miał wynieść dziewięć osób. Odnotowano porywy wiatru dochodzące do 130 kilometrów na godzinę, w wyniku czego wiele domów, farm oraz elementów infrastruktury zostało zniszczonych. Stąd wyspecjalizowany zespół szybkiego reagowania udał się już na wschodnie Karaiby, aby zapewnić pomoc konsularną wszystkim poszkodowanym obywatelom brytyjskim. Wielka Brytania kontynuuje także współpracę z karaibską organizacją reagowania kryzysowego CDEMA, aby zapewnić pomoc dla najbardziej dotkniętych wysp, w tym St. Vincent i Grenadyny oraz Grenady.
Podróż okrętu rozpoczęła się 3 czerwca z Portoryko, gdzie załadowano na pokład butelkowaną wodę, podstawowe środki ratunkowe i inny sprzęt. Ponadto zaokrętowano oddział reagowania kryzysowego składający się z członków 24 Commando Royal Engineers i ich sprzętu, wspierany przez ekspertów w dziedzinie planowania, operacji informacyjnych, prognozowania meteorologicznego i przechwytywania obrazu. Dodatkowy personel obejmuje zespół z 700X Dywizjonu Lotniczego Marynarki Wojennej, który pilotuje zaokrętowany na HMS Trent Puma Flight, czyli bezzałogowy pojazd latający, umożliwiając im prowadzenie rozpoznania powietrznego i oceny szkód w bezpośrednim wsparciu oddziału reagowania kryzysowego.
3143.jpg)
Fot. Royal Navy
3144.jpg)
Fot. Royal Navy
- Trent pozostaje w wysokiej gotowości do wsparcia naszych terytoriów zamorskich w przypadku zniszczeń spowodowanych huraganem lub sztormem. Działając na Karaibach od grudnia ubiegłego roku, kontynuujemy naszą walkę z nielegalnym handlem, ale kompania mojego statku jest w pełni przygotowana do niesienia pomocy i wsparcia, gdy zostaniemy o to poproszeni - podkreślił dowódca okrętu, kmdr por. Tim Langford.
Patrolowiec od końcówki 2023 roku działa na Karaibach i Atlantyku w związku z misją przeciwdziałania przemytowi narkotyków (przechwytując ładunek o wartości 511 mln funtów podczas pięciu operacji), niemniej jest też kierowany do innych zadań, jak choćby patrol na wodach Gujany zagrożonej przez żądania terytorialne ze strony Wenezueli. HMS Trent (P224) to nowy, wcielony w 2018 roku do służby okręt patrolowy (Offshore Patrol Vessel, OPV) typu River, z podserii Batch 2, zbudowany przez BAE Systems. Należy do serii liczącej czternaście jednostek, których użytkownikami, poza Wielką Brytanią (8), są Bahrajn (1), Brazylia (3) i Tajlandia (2). Od Batch 1, zbudowanej przez Vosper Thornycroft, różni się większą wypornością i długością (90,5 metra i 2000 ton w porównaniu z 79,5 metra i 1700 ton), a także wyposażeniem i uzbrojeniem. Napęd stanowią dwa silniki wysokoprężne MAN 16V28/33D, 14700 kW, dwa wały i dwa śmigła o regulowanym skoku, a osiąga prędkość do 25 węzłów. Załoga liczy 34-45 marynarzy, w zależności od celów misji. W wyposażeniu okrętu znajdują się radar nawigacyjny Kelvin Hughes Ltd SharpEye, radar 2D Terma Scanter 4100, system zarządzania walką BAE CMS-1 oraz system operacyjny współdzielonej infrastruktury. Uzbrojenie stanowią automatyczna armata morska 30 mm DS30B, cztery karabiny maszynowe M2 Browning (do 2023 roku były też dwa karabiny maszynowe M134 Minigun) oraz dwa karabiny maszynowe ogólnego przeznaczenia. Okręt posiada też lądowisko i hangar dla śmigłowca Merlin i małego drona powietrznego.
W poprzednich latach Wielka Brytania wysyłała na Karaiby żołnierzy w ramach operacji Ventus celem zapewnienia pomocy humanitarnej, dostarczenia żywności i pomocy medycznej, a także prowadząc prace inżynieryjne w celu naprawy uszkodzonej infrastruktury oraz tworzenia zabezpieczeń przeciwpowodziowych i huraganowych.

Fot. Royal Navy
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach