pc
Proces podwyższania wydatków w NATO oznacza większe bezpieczeństwo dla wschodniej flanki sojuszu, w tym dla Polski - podkreślił prezydent Andrzej Duda w czwartek po zakończeniu szczytu NATO w Brukseli.
"Cieszę się, że ten proces w NATO, także podwyższania wydatków, jest realizowany, bo to dla mnie oznacza także bezpieczniejszą wschodnią flankę. To dla mnie oznacza lepsze uzbrojenie, to dla mnie oznacza więcej żołnierzy, także w państwach sojuszniczych, a jeżeli tak, to większe możliwości realizowania wspólnych misji, także takich misji jak u nas" - powiedział Duda.
"NATO pokazało, że adaptuje się do zmieniającej się sytuacji geopolitycznej i sytuacji w naszej części Europy i tak to powinno funkcjonować. Im te wydatki, proporcjonalnie będą większe, im nowocześniejszy będzie sprzęt, im większe będą w związku z tym możliwości, także jeśli chodzi o liczbę żołnierzy, tym większe będą możliwości również delegowania żołnierzy w ramach misji sojuszniczych" - dodał prezydent.
Podkreślił też, że proces modernizacyjny polskiej armii powinien być realizowany niezależnie od zobowiązań w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Na oczach Zachodu rosyjska "flota-widmo" przewozi broń i ropę
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli