W gęsto zaludnionych krajach Azji, relatywny poziom morza podnosi się ponad trzy razy szybciej niż wynosi średnia światowa. Wynika to z osiadania się zaludnionych terenów.
Naukowcy z University of East Anglia przeprowadzili badania, z których wynika, że w miejscach zamieszkałych przez duże społeczności, poziom wody w ciągu ostatnich 20 lat wzrastał o około 8mm rocznie, co stanowi prawie 3 razy więcej niż średnia światowa.
Opracowując wyniki badań, naukowcy uwzględnili cztery parametry - podnoszenie się poziomu mórz z powodu zmian klimatu, wpływ topnienia lodowców, a także osiadanie delt rzecznych i miast. Uzyskane dane odnieśli do informacji o ludziach zamieszkujących dane tereny.
Okazało się, że ponad 50 procent populacji żyjących nad brzegami mórz zamieszkuje delty rzeczne, a tylko 1 procent osiedla się na terenach, na których ląd się podnosi.
Osiadanie delt rzek bardzo często wywołane jest działalnością człowieka. Następuje to na przykład przez pompowanie wód gruntowych, wydobycie ropy i gazu, działalność kopalń.
Z badań wynika także, że relatywny wzrost poziomu morza był największy na południu, południowym wschodzie i wschodzie Azji. Tam właśnie znajduje się wiele rzek, ale też równin i wielkich miast. Cały ten teren zamieszkuje około 70 procent światowych populacji żyjących na wybrzeżach.
Odkryto, że miasta takie jak Szanghaj, Bangkok czy Dżakarta osiadły w XX wieku o około 3 metry, a Tokio nawet o 4. W dużej mierze ma to związek z wydobywaniem wód gruntowych. Im więcej będzie ich wydobywanych, tym szybciej miasta będą osiadać.
Eksperci z PAN: jest bezdyskusyjne, że to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował ocieplenie
Rusza akcja zarybiania i sprzątania Odry
Torqeedo chce produkować elementy do statków wykonane w 100% z recyklingu plastikowych odpadków wydobytych z oceanu
Marzec z rekordem temperatury oceanów – ponad 21 st. C
GIOŚ: przeprowadzono badania geofizyczne Morza Bałtyckiego na obszarze ponad 7 tys. km2
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało