Norweska Rada ds. Ryb i Owoców Morza każdego roku przeprowadza badania na 25 rynkach, w tym również w Polsce, dzięki którym pozyskuje informacje o nawykach żywieniowych konsumentów. Tegoroczne wyniki pokazują, że ponad 70% Polaków chciałoby zwiększyć ilość ryb i owoców morza w diecie. Są to pozytywne prognozy na przyszłość dla przetwórców i całego przemysłu rybnego, który może dostosowywać produkcję do potrzeb ludzi, które z roku na rok są coraz większe.
Indeks konsumentów owoców morza (ang. The Seafood Consumer Index) to co roczne badanie prowadzone przez Kantar TNS na zlecenie Norweskiej Rady ds. Ryb i Owoców Morza, które ma na celu obserwowanie zmian w zachowaniach konsumentów oraz określenie ich preferencji konsumpcyjnych. Jest to największe na świecie badanie, w którym bierze udział 25 tys. respondentów z 25 rynków.
Dzięki badaniom Norweska Rada pozyskuje dane dotyczące spożycia ryb i owoców morza.
W obliczu panującej pandemii jest to niezwykle ważne, ponieważ pozwala do pewnego stopnia przewidzieć jak będzie kształtowała się przyszłość przemysłu rybnego.
„Ostatnie miesiące zmieniły codzienne nawyki zakupowe jak i żywieniowe konsumentów. Coraz więcej osób robi zakupy spożywcze online oraz przyrządza posiłki w domu, a także znaczna część ludzi zwraca większą uwagę na zdrowe odżywianie, które ma im między innymi pomóc wzmocnić odporność.” - mówi dr Lars Moksness, analityk ds. owoców morza w Norweskiej Radzie ds. Ryb i Owoców Morza.
Polacy chcą jeść więcej ryb i owoców morza
Wyniki badania The Seafood Consumer Index pokazują, że konsumenci chętnie sięgają po ryby i owoce morza głównie ze względu na ich cenne wartości odżywcze oraz walory smakowe. Respondenci wskazują również na duże znaczenie zrównoważonego rozwoju i bezpieczeństwa żywności.
W Polsce sytuacja jest stabilna, badania pokazują, że 64% Polaków spożywa ryby i owoce morza średnio raz w tygodniu lub więcej. Co plasuje Polskę w zestawieniu wyżej niż Niemcy, ale niżej niż Wielką Brytanię, Francję czy Włochy.
Ponadto ryby i owoce morza cieszą się coraz większą popularnością i Polacy deklarują, że chcieliby spożywać je w większej ilości. Wśród osób w wieku 20 – 34 lat aż 76% z nich deklaruje, że chciałoby jeść więcej ryb owoców morza, a w grupie wiekowej 35 – 49 lat jest to 86%. Co wskazuje, że z roku na rok zapotrzebowanie na tego typu produkty będzie rosło.
Oczekiwania a rzeczywistość
Wyniki badania pokazują, że ryby i owoce morza cieszą się dużą popularnością, a Polacy wyrażają coraz większą chęć ich spożywania. Istnieje jednak wiele czynników, jak na przykład dostępność czy cena, które ostatecznie weryfikują czy deklaracje zostaną zamienione w czyny i pozwolą Polakom na prowadzenie zdrowszego trybu życia.
„Sektor owoców morza ma ogromy potencjał w kształtowaniu i umacnianiu nawyków żywieniowych konsumentów. Dla Norweskiej Rady ds. Ryb i Owoców Morza i norweskiego przemysłu rybnego to wyzwanie, aby docierać do jeszcze szerszego grona odbiorców z rzetelnymi informacjami i pomóc konsumentom w zrealizowaniu ich postanowień dotyczących włączenia większej liczby owoców morza do diety.” - mówi Moksness.
Norweska Rada ds. Ryb i Owoców Morza współpracuje z norweskim sektorem rybołówstwa i akwakultury, aby rozwijać rynki eksportu ryb i owoców morza. Rada przekazuje aktualne informacje o rynku lokalnym, sposobach rozwoju i zarządzaniu ryzykiem reputacji. Organizacja ma swoją główną siedzibę w Tromsø i posiada lokalnych przedstawicieli na dwunastu najważniejszych rynkach międzynarodowych. Norweski przemysł ryb i owoców morza finansuje działalność Norweskiej Rady ds. Ryb i Owoców Morza poprzez taryfy, którymi objęty jest cały eksport norweskich owoców morza.
Norweska Rada ds. Ryb i Owoców Morza jest spółką publiczną należącą do norweskiego Ministerstwa Handlu, Przemysłu i Rybołówstwa.
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało
Młode foki na plażach. Co robić?
Szwedzki Greenpeace przeprowadził akcję przeciwko tankowaniu rosyjskiej floty cieni
MI: żeby pomóc armatorom rybołówstwa rekreacyjnego kluczowe będą zmiany ustawowe
Ruszyły zapisy na 24. Marsz Śledzia
Europarlament przyjął przepisy, które uderzą w polskie przetwórstwo rybne