• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Polska marynarka będzie mogła zatopić wrogi statek atakujący podwodną infrastrukturę krytyczną

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Polska marynarka będzie mogła zatopić wrogi statek atakujący podwodną infrastrukturę krytyczną

Partnerzy portalu

ORP Kormoran, fot. 8. FOW

Według zatwierdzonego w zeszłym tygodniu projektu nowelizacji ustawy, polskie wojsko będzie miało prawo odpowiedzenia siłą na ataki terrorystyczne wobec infrastruktury morskiej.

Podczas czwartkowych obrad Rada Ministrów przyjęła przygotowany przez resort obrony projekt nowelizacji ustawy o ochronie żeglugi i portów morskich. Nowelizacja wprowadza ważne zmiany w kontekście istniejącej i powstającej infrastruktury morskiej, m.in. gazociągu Baltic Hub, ale także morskich farm wiatrowych.

Zgodnie z proponowanymi przepisami w przypadku zagrożenia terrorystycznego wobec infrastruktury energetycznej na morzu użyte będą mogły być siły zbrojne. Oznacza to, że polska armia, w tym rzecz jasna marynarka wojenna, będą miały prawo reakcji w przypadku zagrożeń Baltic Pipe, morskich farm wiatrowych, podmorskich kabli, sieci energetycznych i światłowodowych, ale także m.in. portów. W takim przypadku minister obrony narodowej będzie mógł wydać decyzję zatopienia wrogiego obiektu pływającego lub latającego, stanowiącego zagrożenie terrorystyczne. Szef MON będzie musiał dokładnie wskazać w swojej decyzji oddziały, które mają wykonać rozkaz, i środki, z których mają one skorzystać.

Jednocześnie autorzy projektu zastrzegają, że jest on przewidziany do użycia wyłącznie w wyjątkowych sytuacjach, kiedy wyczerpią się inne możliwości reakcji.

Zgodnie z projektem, w Świnoujściu ma powstać stała baza Straży Granicznej, w której dyżurować będą jednostki SG.

Projekt został zaakceptowany przez Radę Ministrów akurat w czasie, gdy NATO oraz sojusznicze kraje podają, że rośnie zagrożenie dla podwodnej infrastruktury ze strony Rosji. Również Polska przyznawała, że wielokrotnie była celem działań wywiadowczych ze strony Kremla. Reuters w swojej informacji przypomina także, że po odcięciu dostaw LNG z Rosji, nasz kraj jest uzależniony od transportu gazu drogą morską – za pośrednictwem gazowców do terminala w Świnoujściu oraz poprzez gazociąg Baltic Pipe.


Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.