Oszusta, który sprzedał mieszkańcowi powiatu wolsztyńskiego (Wielkopolskie) kontener morski poszukują tamtejsi policjanci. Poszkodowany kupił kontener, wpłacił pieniądze, nigdy nie doczekał dostawy towaru.

Biuro prasowe wolsztyńskiej policji podało, że ofiarą oszusta padło przynajmniej kilka innych osób.

W ostatnich dniach mężczyzna na internetowej platformie handlowej trafił na ogłoszenie dotyczące sprzedaży kontenera morskiego. Skontaktował się telefonicznie ze sprzedającym uzgadniając warunki transakcji.

"Zgodnie z umową przesyłka miała trafić do niego 12 stycznia. Mężczyzna przelał tytułem zapłaty 7 tys. złotych, pokrywając w tym również koszt transportu. Gdy kontener nie dotarł do kupującego, ten postanowił skontaktować się ze sprzedającym i wyjaśnić powód takiego stanu rzeczy. Okazało się, że numer był już niedostępny" – podała policja.

Mężczyzna wyszukał w Internecie firmę, od której - jak myślał - kupił kontener i zadzwonił pod wskazany tam numer telefonu. Wtedy okazało się, że padł ofiarą oszusta. Właściciel firmy przyznał, że dzwoniło do niego kilka innych osób próbując wyjaśnić sprawę zakupu kontenera. Dodał też, że nigdy nie zajmował się taką sprzedażą.

Wolsztyńska policja podała, że w sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze. W przypadku ustalenia sprawcy przestępstwa musi liczyć się z odpowiedzialnością karną, której górną granicą jest 8 lat więzienia.

Fot. Depositphotos