• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Pierwsze wyrzutnie HIMARS dotarły do kraju. Jak to wpłynie na bezpieczeństwo infrastruktury morskiej?

15.05.2023 17:11 Źródło: Lockheed Martin
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Pierwsze wyrzutnie HIMARS dotarły do kraju. Jak to wpłynie na bezpieczeństwo infrastruktury morskiej?

Partnerzy portalu

Lockheed Martin

Pierwsze wyrzutnie HIMARS za pośrednictwem US Army dotarły 15 maja br. do Polski. Koncern Lockheed Martin został zaproszony do negocjacji umowy ramowej. Wyrzutnie mają zapewnić skokowy wzrost zdolności odstraszania i obronę przeciwlotniczą zarówno w ramach obrony kraju, jak i sojuszników z NATO. To też ważna informacja dla możliwości skutecznej ochrony morskiej infrastruktury przed zagrożeniami z powietrza.

System HIMARS natychmiastowo zapewni zdolność do prowadzenia precyzyjnego ognia na odległość do 300 km i jest interoperacyjny z dotychczas zakupionym sprzętem wojskowym. Kolejne dostawy będą realizowane w nadchodzących miesiącach, co pozwoli na uzyskanie dodatkowych zdolności dla Polski. W tym czasie będzie dalej trwało intensywne szkolenie obecnych i przyszłych załóg , które będą obsługiwać ten nowoczesny sprzęt.

– Sprawdzony w boju system HIMARS to niezawodny potencjał odstraszania przed agresją i wymierny wzrost zdolności Sił Zbrojnych RP i NATO” – powiedział Jay Price, wiceprezes Precision Fires, Lockheed Martin Missiles and Fires Control (MFC).

Agencja Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej zaprosiła Lockheed Martin do negocjacji umowy ramowej dla programu Homar-A. W ramach tego projektu Lockheed Martin wraz z polskim
przemysłem zintegruje kluczowe elementy wyrzutni rakietowej HIMARS na pojeździe ciężarowym Jelcz 6x6. Negocjacje obejmą również dyskusję dotyczące możliwości ustanowienia w kraju miejsca produkcji pocisków do systemu.

W 2019 roku początkowo władze zamówiły 20 zestawów HIMARS, w tym 18 wyrzutni bojowych i dwie ćwiczebne. Wybuch wojny na Ukrainie w lutym br. sprawił, że pojawiła się konieczność zwiększenia możliwości obrony przeciwlotniczej państwa, w tym infrastruktury krytycznej. Z racji na to, że istotna z tego powodu rozbudowa sił morskich wyposażonych w takie uzbrojenie w ramach programu "Miecznik" dopiero się rozwija (a także napotyka trudności) bardzo istotne się stało przygotowanie się do obrony przed atakami wrogich sił powietrznych w postaci statków powietrznych, naprowadzanych rakiety czy też dronów. Z racji na znaczenie gospodarcze poważnym wyzwaniem pozostaje zapewnienie bezpieczeństwa polskim portom, w których są dokonywane przeładunki liczone w dziesiątkach milionów ton. Uniemożliwienie im pracy okazałoby się katastrofalne dla gospodarki, a także przeszkodziłoby w dostarczaniu ewentualnej pomocy do kraju drogą morską. O tym, jak ważne jest zapewnienie skutecznej obrony przeciwlotniczej świadczy przykład Ukrainy regularnie zmagającej się z rosyjskimi nalotami i atakami rakietowymi. Ponadto ostatnio głośne sytuacje w związku z dostaniem się na teren Polski rakiet i innych obiektów zza wschodniej granicy wskazuje na konieczność rozwoju tych zdolności.

Lockheed Martin od lat jest zaangażowany w inwestycje związane z obronnością Polski. Na przestrzeni ostatniej dekady koncern zainwestował w Polsce ok. 8 miliardów złotych. Obecnie firma zapewnia w kraju 6700 miejsc pracy, z czego 1500 bezpośredniow PZL Mielec, firmie należącej do Lockheed Martin, która jest głównym polskim eksporterem sprzętu obronnego. Przedsiębiorstwo otworzyło swoje biuro w centrum Warszawy w 1996 roku i współpracuje z polskim Ministerstwem Obrony Narodowej przy szerokim spektrum programów z zakresu obronności i bezpieczeństwa. Zaangażowanie w program Homar, zapewniające istotne zdolności dla Sił Zbrojnych RP jest jednym z kluczowych elementów bezpieczeństwa narodowego Polski.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.