pc
Nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców – poinformował w środę wojewoda pomorski Dariusz Drelich w związku z awarią kolektora tłocznego Władysławowo – Oczyszczalnia Swarzewo i wypompowywaniu ścieków bezpośrednio do Zatoki Puckiej.
Do awarii rurociągu tłocznego między przepompownią we Władysławowie a oczyszczalnią ścieków w Swarzewie doszło we wtorek w godzinach popołudniowych.
Na miejscu zdarzenia obecny był w środę wojewoda pomorski Dariusz Drelich.
"Nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców. Nie ma konieczności zamykania plaż, a ilość ścieków, która trafi do Zatoki Puckiej to zaledwie 3 procent tego, co wpadło do zatoki po awarii w Gdańsku (w maju 2018 r. – PAP). Prace naprawcze powinny być zakończone w środę wieczorem. Sytuacja będzie monitorowana przez służby tak, by na bieżąco poznać skutki dla środowiska naturalnego" – powiedział cytowany w komunikacie prasowym Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego Drelich.
W związku z awarią kolektora Powiatowy Inspektor Sanitarny w Pucku zaapelował w środę o powstrzymanie się od kąpieli w Zatoce Puckiej, w rejonie Pucka.
Rosyjskie okręty wkraczają na Morze Czerwone. Niekomfortowa sytuacja dla wszystkich
Wojsko USA: zniszczyliśmy cztery drony wystrzelone przez Huti
Rosyjski myśliwiec runął do morza koło Krymu. Maszynę mogli omyłkowo zestrzelić Rosjanie
HNLMS Vlaardingen kończy służbę w siłach morskich Holandii. Zostanie przekazany Ukrainie
Rosyjska korweta przybyła do Sewastopola. Będzie kolejnym celem dla ukraińskich rakiet i dronów?
Atak Huti na chiński statek. Czy Pekin zaprowadzi porządek na Morzu Czerwonym?