Kontrole statków "floty cieni"? Nie na holenderskich wodach

Rosyjskie tankowce z tzw. floty cieni mogą swobodnie przepływać przez holenderską część Morza Północnego – ujawnił dziennik „de Volkskrant”. Jak ustalono, od początku roku nie przeprowadzono tam żadnej kontroli, mimo że siedem innych państw europejskich regularnie sprawdza takie jednostki.

Według ekspertów tzw. flota cieni liczy około tysiąca starych i często niedostatecznie ubezpieczonych tankowców, które transportują rosyjską ropę do Chin i Indii, omijając unijne sankcje. Statki pływają pod fałszywą banderą lub pod banderami państw tolerujących takie praktyki.

Norwegia, Niemcy, Szwecja, Wielka Brytania, Dania, Estonia i Finlandia wymagają od kapitanów przedstawienia dokumentów ubezpieczeniowych. Celem jest zarówno ograniczenie dochodów Rosji z handlu ropą, jak i zmniejszenie ryzyka katastrof ekologicznych oraz aktów sabotażu, wymierzonych w obiekty infrastruktury krytycznej. Finlandia powiązała już jeden z tankowców z uszkodzeniem podmorskiego kabla energetycznego Estlink-2.

Holenderskie ministerstwo infrastruktury tłumaczy brak działań ograniczeniami prawnymi i „trudnościami technicznymi”, związanymi z dokonywaniem kontroli na otwartym akwenie na Morzu Północnym. Eksperci, cytowani przez „de Volkskrant”, podkreślają jednak, że prawo międzynarodowe pozwala na takie działania, a inne kraje przeprowadzają je w skuteczny sposób.

„Od ośmiu miesięcy rząd bada, czy takie kontrole są możliwe, choć jednocześnie sam przyznaje, że rosyjska flota stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa” – skomentował deputowany partii Demokraci 66 Jan Paternotte, współautor styczniowej rezolucji w tej sprawie.

Według „de Volkskrant” Wielka Brytania skontrolowała od października 2024 r. do czerwca br. 343 statki, Estonia - ponad tysiąc, a Finlandia - 1,2 tys. Holandia nie przeprowadziła żadnej inspekcji. Tymczasem Rosja demonstruje gotowość do ochrony swoich tankowców – w czerwcu przez Morze Północne eskortował je rosyjski okręt wojenny, a w maju w Zatoce Fińskiej pojawił się rosyjski myśliwiec, gdy Estonia próbowała zatrzymać statek bez bandery.

Z Amsterdamu Patryk Kulpok

pmk/ szm/

fot. Depositphotos