Amerykański rynek kontenerowy zaliczył na początku tego roku spore tąpnięcie, pomimo wydawałoby się dużej aktywności gospodarczej. Obecnie jest na poziomie niższej niż sprzed wybuchu pandemii COVID-19.

Import kontenerowy w zeszłym miesiącu wyniósł nieco ponad 2 miliony TEU, co oznacza spadek o 16,1% w porównaniu do stycznia 2022 roku. Był też o 0,3% niższy niż w styczniu 2019 roku, co oznacza spadek do poziomu sprzed wybuchu pandemii spowodowanej przez koronawirus, który doprowadził do znacznych spadków w branży portowej. Wpływ na to może mieć też sytuacja rynku w Chinach, gdzie pandemia wciąż zbiera swoje żniwo, co wpływa też na spadki przeładunków oraz ruchu statków do portów tego państwa. Tamtejszy import jest spadł o blisko 24% od najwyższego poziomu w sierpniu ubiegłego roku.

Raport Descartes Systems Group pokazuje również, że porty na zachodnim wybrzeżu czynią jednak pewne postępy w odzyskiwaniu udziału w rynku utraconym na rzecz portów na Wschodnim Wybrzeżu. Import w nich nieznacznie spadł, aby jednak utrzymać 45,2% udziału w rynku, podczas gdy porty zachodniego wybrzeża wzrosły do 38,6% w styczniu tego roku.

Sporządzony przez Descartes Systems Group raport wskazuje, że pomimo utrzymującej się obecnie aktywności gospodarczej branżę morską czeka szereg wyzwań.  Może to wpłynąć na przyszłą wielkość importu kontenerowego, ale w połączeniu z COVID-19, agresją Rosji na Ukrainę i sytuacją pracowniczą na Zachodnim Wybrzeżu USA, spodziewać się można trudności dla globalnego łańcucha dostaw w bieżącym roku.

Fot. Depositphotos